25-letnia Alisha Lehmann zachwyca nie tylko na boisku, ale także poza nim. Piękna Szwajcarka zdobyła wielką popularność w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi 17 mln ludzi. Sławę wykorzystuje do tego, aby m.in. promować piłkę nożną wśród kobiet.
Lehmann jest prywatnie w związku z Douglasem Luizem. Jeszcze do niedawna para występowała na angielskich boiskach, grając dla Aston Villi. Jednak latem Szwajcarka i Brazylijczyk stali się bohaterami głośnego transferu i przenieśli się do Juventusu.
Szwajcarska piłkarka często zabiera głos na temat różnic pomiędzy piłką nożną w kobiecym a męskim wydaniu. Stara się przy tym twardo stąpać po ziemi, choć nie ukrywa, że dużą niesprawiedliwością jest dla niej wysokość wynagrodzeń.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarny gol z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
- Nie jestem gwiazdą, jestem normalnym człowiekiem - powiedziała w wywiadzie dla "La Repubblica". - Wracam do domu, gotuję, robię to samo, co wszyscy - dodała.
- Po treningach często mówię Douglasowi, że to niesprawiedliwe. Wykonujemy tę samą pracę, ale on zarabia sto tysięcy razy więcej ode mnie - wyznała Szwajcarka.
Oficjalne dane na temat zarobków pary piłkarzy nie są znane. Pewne wyobrażenie na ten temat, może dać jednak kwota, jaką Juventus wydał na ich sprowadzenie. W przypadku Lehmann było to 50 tys. euro, a w przypadku Luiza 50 mln euro.