Po nieco ponad pół roku Raków Częstochowa zdecydował o rozstaniu się z Samuelem Cardenasem, który pełnił w klubie funkcję dyrektora sportowego (więcej na ten temat TUTAJ).
I choć informacja ta pojawiła się dość niespodziewanie, to nie powinna ona specjalnie dziwić, bowiem sam Cardenas nie dał się poznać w Polsce jako wielki specjalista w dziedzinie transferów i trudno dziś wymienić ruchy, za które można by go było jednoznacznie pochwalić.
W związku z tym w klubie z Częstochowy rozpoczęło się poszukiwanie następcy Niemca. Tym, zdaniem Tomasza Włodarczyka z Meczyków, może zostać Łukasz Masłowski, pełniący obecnie rolę dyrektora sportowego w Jagiellonii Białystok.
"To wymarzony kandydat właściciela 'Medalików', który namawia szefa pionu sportowego Jagiellonii od wielu miesięcy. Do tej pory się nie udawało, bo po zdobyciu tytułu przed Jagiellonią była perspektywa budowania drużyny i występu w europejskich pucharach" - czytamy na portalu.
Teraz jednak perspektywa jest zgoła odmienna, a sam Masłowski może być bardziej otwarty na możliwość zmiany otoczenia.
Łukasz Masłowski w roli dyrektora sportowego zadebiutował w 2016 roku w Wiśle Płock, w której piastował to stanowisko przez niemal 3 lata. Następnie przez krótki okres (2 miesięcy) pracował w Widzewie, skąd odszedł w związku ze zmianą władz klubu, aż wreszcie w marcu 2022 roku trafił do Jagiellonii, z którą osiągnął historyczny wynik jakim było mistrzostwo Polski w sezonie 2023/2024.
Zobacz także:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu