W czwartek (19.09) FC Barcelona zagra na wyjeździe z AS Monaco w swoim pierwszym meczu tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. "Duma Katalonii" w tym spotkaniu musi poradzić sobie z kilkoma brakami kadrowymi.
Od dłuższego czasu kontuzje leczą Frenkie de Jong i Ronald Araujo. Obaj piłkarze wrócili już do treningów z zespołem i niebawem powinniśmy znów zobaczyć ich na boisku. Niedawno do listy pauzujących piłkarzy FC Barcelony dołączyli za to Fermin Lopez i Dani Olmo.
Trener Hansi Flick nawiązał do kontuzji Lopeza na konferencji prasowej przed meczem z Monaco. Przypomnijmy, że 21-letni środkowy pomocnik zmaga się z urazem mięśniowym i prawdopodobnie będzie mógł wrócić do gry w październiku. Niemiecki trener ocenił, że mógł zrobić więcej, by zapobiec przymusowej pauzie swojego młodego gwiazdora.
ZOBACZ WIDEO: Odtworzył legendarnego gola z rzutu wolnego. Tylko spójrz na to uderzenie!
- Jeżeli chodzi o Fermína, to wielka szkoda, bo cóż... Grał w dwóch turniejach (Euro 2024 i igrzyskach olimpijskich - przyp. red) i mogę powiedzieć, że czuję się trochę winny, gdyż nie rozmawiałem z trenerem reprezentacji U21. Normalnie powiedziałbym: zostaw go w domu, proszę - mówił Flick.
- To zawodnik, którego bardzo potrzebujemy teraz w tej sytuacji. Potrafi strzelać gole, ale też jest profesjonalistą we wszystkim, co robi. Wczoraj widziałem go u lekarza i nie była to najlepsza wizyta. Musimy dbać o piłkarzy, bo ostatecznie czasami to jest za dużo i musimy trochę zwolnić - dodał.
Flick objął Barcelonę przed startem obecnego sezonu. Pod jego wodzą "Duma Katalonii" zanotowała świetny start. Drużyna zanotowała zwycięstwa we wszystkich swoich pięciu pierwszych meczach La Ligi i z kompletem punktów prowadzi w ligowej tabeli.