Pięć goli, dwie czerwone kartki i bitwa na dośrodkowania w Bundeslidze

Prawdopodobnie przed meczem nikt nawet by nie przypuszczał, że zawodnicy jednej i drugiej drużyny dostarczą aż tak wielu emocji.

Goście szybko przeszli do konkretów. Nie minął kwadrans, a było już 2:0 dla ekipy z Moguncji - najpierw po dośrodkowaniu z lewej flanki pewnym strzałem głową popisał się Armindo Sieb, a dwie minuty później równie skutecznie główkował Jonathan Burkhardt. Trudno powiedzieć, gdzie w obu sytuacjach byli obrońcy z Augsburga, bo na pewno nie w polu karnym. Krycie było tylko teoretyczne.

Zanosiło się na demolkę, ale w 25. minucie - tak dla kontrastu - niezbyt dobrze zachowała się defensywa gości i po centrze z rzutu wolnego bramkę kontaktową zdobył Keven Schlotterbeck.

Co więcej, jeszcze w pierwszej połowie z boiska usunięty został Nadiem Amiri (w konsekwencji dwóch żółtych kartek). Wydawało się, że Augsburg ruszy i odrobi straty, a tymczasem tuż po przerwie trzeci cios zadali rywale. Jak? Oczywiście po dośrodkowaniu z bocznego sektora boiska, po którym Burkhardt miał już dublet.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wyjątkowe obrazki. Tak koledzy uczcili jubileusz Lewandowskiego

To oczywiście nie był koniec, bo... po dośrodkowaniu kolejny raz gospodarze złapali kontakt. Gola na 2:3 strzelił Samuel Essende, który niespełna kwadrans później udawał się już pod przedwczesny prysznic. Został sprowokowany przez rywala i w odwecie kopnął go z premedytacją, za co otrzymał czerwoną kartkę.

Wynik mógł się jeszcze zmienić, bo w siódmej minucie doliczonego czasu sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy, ale po obejrzeniu paru powtórek zmienił zdanie.

FC Augsburg - 1.FSV Mainz 05 2:3 (1:2)
0:1 Armindo Sieb 13'
0:2 Jonathan Burkhardt 15'
1:2 Keven Schlotterbeck 25'
1:3 Jonathan Burkhardt 49'
2:3 Samuel Essende 57'

Tak pożegnają Szczęsnego. Będzie gościem hitowego meczu

FC Barcelona chce zatrzymać gwiazdę. Rozmowy już ruszyły