Podczas piątkowego meczu kuwejckiej Premier League piłkarz Khaled Al Murshed twierdził, że Fabio Maresca powiedział do niego: "Do zobaczenia następnym razem, zabiję cię". Inny zawodnik utrzymuje jednak, że sędzia ograniczył się jedynie do słów: "Do zobaczenia następnym razem" bez dalszych komentarzy, informuje "Corriere della Sera".
W efekcie tych zarzutów Maresca został usunięty z roli sędziego technicznego w wtorkowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy PSV Eindhoven a Sportingiem Lizbona, który zakończył się wynikiem 1:1. Włoski arbiter ma również zostać zawieszony w prowadzeniu meczów we Włoszech na miesiąc.
Mimo to Maresca nie zostanie ukarany w Kuwejcie, ponieważ incydent został rozwiązany dzięki "dyplomacji na boisku". 43-letni sędzia rozpoczął swoją karierę we włoskich ligach zawodowych w 2011 roku i od 2018 roku sędziuje w europejskich rozgrywkach.
W maju tego roku Maresca usunął z ławki ówczesnego trenera Juventusu, Massimiliano Allegriego, podczas finału Pucharu Włoch po burzliwej konfrontacji z sędzią technicznym. Wydarzenie to przyczyniło się do zwolnienia Allegriego przez klub z Turynu.
Napięcia między sędziami a zawodnikami są częste na różnych poziomach rozgrywek, jednak zazwyczaj to arbitrzy są obiektem gróźb i obraźliwych uwag. "Daily Mail Sport" donosi, że w ubiegłym sezonie młodzi sędziowie doświadczyli nawet gróźb śmierci i ataków z użyciem noży, co spowodowało rezygnację około 10 tysięcy arbitrów w ciągu pięciu lat do listopada ubiegłego roku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Gwiazda Liverpoolu imponuje nie tylko na boisku. Ale "rzeźba"!