Polacy dali się wyszumieć gospodarzom. Przez pierwsze 20 minut to drużyna z Kosowa sprawiała lepsze wrażenie, dłużej utrzymywała się przy piłce i stwarzała zagrożenie pod bramką Kacpra Tobiasza. Zabrakło jednak konkretu w postaci gola.
I wtedy przebudzili się podopieczni Adama Majewskiego. Wystarczył jeden rzut rożny, błąd bramkarza i Mariusz Fornalczyk trafił do pustej bramki.
Wtedy nastąpiło kapitalne 10 minut w wykonaniu Polaków. Po czterech minutach fantastycznego gola strzelił Filip Szymczak. Efektownie złożył się do strzału z powietrza i trafił idealnie przy słupku. Po chwili poprawił atomowym uderzeniem z dystansu Dominik Marczuk (asystent przy bramce Szymczaka).
Nie byłoby jednak pierwszego i trzeciego gola, gdyby między słupkami stał ktoś poważny, a nie Mustafe Abdullahu. On z bronieniem nie miał nic wspólnego, co zresztą można zobaczyć na poniższym filmie. Wyraźnie pomógł Polsce się rozkręcić.
Zobacz bramki dla Polski:
W doliczonym czasie idealnie rzut karny wykonał Jakub Kałuziński. Ośmieszył bramkarza efektowną podcinką.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł