Kłopoty w reprezentacji Polski. "Źle się poczuł"

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz.
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Sebastian Walukiewicz.

Sobotnie spotkanie reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) na PGE Stadionie Narodowym przedwcześnie zakończył Sebastian Walukiewicz. Znamy powody tej zmiany.

Kolejny mecz w ramach rozgrywek Ligi Narodów reprezentacja Polski nie może zaliczyć do udanych. Biało-Czerwoni kompletnie nie dorównali poziomem gry do swoich rywali - Portugalii i przegrali sobotnie spotkanie 1:3.

Zdobywanie bramek w 26. minucie meczu rozpoczął Bernardo Silva, a Cristiano Ronaldo podwyższył na 2:0 dziesięć minut później. Po zmianie stron Polakom udało się zdobyć kontaktową bramkę w 78. minucie za sprawą Piotra Zielińskiego, co dało nadzieję na lepszy wynik. Niestety, w 88. minucie Jan Bednarek niefortunnie strzelił samobójczego gola, co ustaliło końcowy wynik meczu na 3:1 dla Portugalii.

Na domiar złego po pierwszej części spotkania boisko opuścił Sebastian Walukiewicz. Po meczu selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz zdradził, co było tego powodem. - Nie było to związane ze złą postawą naszego zawodnika. Walukiewicz źle się poczuł i musieliśmy dokonać zmiany - powiedział Probierz cytowany przez sport.tvp.pl.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szokujące sceny! Młodzi piłkarze skoczyli sobie do gardeł

Selekcjoner na bieżąco jest informowany w temacie zdrowia swoich piłkarzy. Dokładniejsze informacje o Walukiewiczu powinny być znane już w niedzielę. Wydaje się, że obrońca jest jedynym problemem sztabu szkoleniowego. W ostatnim czasie Sebastian Szymański nie trenował z kadrą i ćwiczył z fizjoterapeutami, jednak w sobotę rozegrał blisko 85 minut meczu.

Kolejne spotkanie w ramach Ligi Narodów reprezentacja Polski rozegra już we wtorek o 20:45. Na PGE Stadionie Narodowym Biało-Czerwoni zmierzą się z Chorwacją. Pełną tekstową relację live z tego wydarzenia przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty