Wiadomo, co krzyczeli kibice rywala Legii w kierunku Polaków. Było słychać nawet w TV

PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański/ PKamieniecki  / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (w ramce: trybuny stadionu w Backiej Topoli)
PAP/EPA / PAP/Leszek Szymański/ PKamieniecki / Na zdjęciu: Bartosz Kapustka (w ramce: trybuny stadionu w Backiej Topoli)

Fani serbskiej drużyny TSC Backa Topola przygotowali się na przyjazd Legii Warszawa. Na trybunach widać było flagi Polski i... Węgier. Były też okrzyki.

W czwartek w 2. kolejce fazy grupowej Ligi Konferencji Legia Warszawa zmierzyła się na wyjeździe z serbskim zespołem FK TSC Backa Topola (3:0 - relacja TUTAJ).

Na kameralnym stadionie TSC Arena w Backiej Topoli (na północy Serbii) pojawiała się grupka fanów. W trakcie relacji telewizyjnej można było usłyszeć okrzyki: "Polska, Polska". Nie były to jednak głosy polskich kibiców, tylko sympatyków piłki nożnej z Serbii.

Na trybunach widać było też flagi Polski i... Węgier. Obiekt piłkarski został otwarty w 2021 r., a w jego budowę zaangażowany był węgierski rząd.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Niesamowite show młodego bramkarza. "To naprawdę się wydarzyło"

Prace zostały oficjalnie sfinansowane przez miejscowego biznesmena Janosa Zsemberiego. Nie jest jednak tajemnicą, że większą część potrzebnych środków wyłożył Węgierski Związek Piłki Nożnej na polecenie premiera Viktora Orbana. Węgierskie wpływy w serbskim klubie widać było już wcześniej (więcej TUTAJ).

"Kibice TSC skandują 'Polska'. Są też flagi Węgier oraz naszego kraju" - napisał na X obecny na stadionie dziennikarz TVP Sport Piotr Kamieniecki, który zamieścił zdjęcie (patrz poniżej).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty