Dwa lat temu w Katarze Emiliano Martinez obronił dwa rzuty karne i to głównie dzięki niemu Argentyńczycy wygrali finał z Francją i sięgnęli po mistrzostwo świata.
Podczas ceremonii dekoracji Martinez wykonał jednak skandaliczny gest. Do krocza przyłożył nagrodę dla najlepszego bramkarza turnieju i wykonywał obsceniczne ruchy w kierunku francuskich kibiców.
Od wulgarnego gestu Martineza minęły prawie dwa lata, ale francuscy fani wciąż pamiętają o tym zachowaniu. Świadczy o tym ich reakcja, gdy bramkarz Aston Villi i reprezentacji Argentyny przyjechał na poniedziałkową galę Złotej Piłki.
Gdy tylko 32-latek wraz z żoną Mandinhą weszli na czerwony dywan, kibice wybuczeli bramkarza. Słychać też było gwizdy. W tej sytuacji, co zarejestrowały kamery, para czuła się niezręcznie.
Martinez nie zatrzymał się przy barierkach, by rozdać kilka autografów, tylko od razu z żoną poszedł na ściankę dla fotoreporterów. Później, na gali, odebrał nagrodę im. Lwa Jaszyna dla najlepszego bramkarza 2024 roku.
Zobaczcie, jak Martinez został wybuczany:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Hit internetu. Nagrali Lewandowskiego z "synami"