Puchar Polski. Jedna bramka w meczu Kotwicy z Puszczą

Nie było niespodzianki w Kołobrzegu. O piłkarzach Kotwicy w ostatnim czasie głośno było w związku z zatorami płatniczymi. Piłkarze beniaminka Betclic 1. lidze w spotkaniu 1/16 finału Betclic Pucharu Polski z Puszczą Niepołomice na bok odłożyli problemy.

Mecz był wyrównany. Żadna z drużyn nie potrafiła wywalczyć przewagi. Pod bramkami nie działo się zbyt wiele. Do przerwy gole nie padły.

Po zmianie stron cios zadali podopieczni Tomasza Tułacza. W 53. minucie Artur Siemaszko pokonał Kacpra Krzepisza.

Gospodarze szukali wyrównania, kilka razy zagrozili niepołomiczanom, ale losów spotkania nie byli w stanie odmienić. Puszcza awansowała do 1/8 finału.

Kotwica Kołobrzeg - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:0)
0:1 - Artur Siemaszko 53'

Pięć bramek padło w spotkaniu Olimpii Grudziądz z Resovią. Gospodarze trafili gości chwilę przed przerwą i trzy minuty po zmianie stron. Rzeszowianie do gry wrócili w 61. minucie. Jednak tylko na moment. Sześć minut później Olimpia ponownie uciekła rywalom na dwa gole. W doliczonym czasie Resovii udało się po raz drugi złapać kontakt bramkowy. Na więcej zabrakło czasu.

Olimpia Grudziądz - Resovia 3:2 (1:0)
1:0 - Kacper Rychert 44'
2:0 - Kacper Rychert 48'
2:1 - Maciej Górski 61'
3:1 - Szymon Krocz 67'
3:2 - Bartłomiej Wasiluk (k.) 90+5'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ to wymyślił! Gol bezpośrednio z rzutu rożnego

Kompromitacja już wisiała w powietrzu. Wtedy odnalazł się Kamil Grosicki

Przez minutę była niepewność. Ruch Chorzów wykonał zadanie w Pucharze Polski