Kylian Mbappe nie chce grać jako środkowy napastnik, jednak trener Carlo Ancelotti nie ma wielu opcji, ponieważ zarówno on, jak i Vinicius Junior preferują grę na lewej stronie ataku. Obaj są kluczowymi zawodnikami, więc odsunięcie któregoś z nich nie wchodzi w grę. Ta sytuacja powoduje dyskomfort w drużynie i wpływa negatywnie na wyniki zespołu.
Francuz przeżywa jeden z najgorszych startów sezonu w swojej karierze, zdobywając jedynie 8 bramek w 15 meczach.
W Paris Saint-Germain miał większą swobodę i zespół grał pod niego, co teraz jest trudne do powtórzenia w Madrycie. Jego frustracja rośnie, gdyż otrzymuje mniej okazji bramkowych, a gra Realu nie jest dostosowana do jego stylu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi i spółka świętowali. Mieli ku temu ważny powód
Otoczenie Mbappe jest poważnie zaniepokojone obecną sytuacją. Obawiają się, że transfer do Realu może zahamować jego karierę. Vinicius jest obecnie bardziej wpływowym graczem w drużynie, co stawia klub przed trudnym wyborem między nimi.
Przybycie Mbappe wpłynęło również na formę innych zawodników. Rodrygo Goes stracił miejsce w składzie, a Jude Bellingham musiał cofnąć się na boisku, co obniżyło jego efektywność. Anglik często kończy mecze wyczerpany, próbując wypełnić luki w defensywie spowodowane brakiem zaangażowania Mbappe.
Ancelotti stoi przed ogromnym wyzwaniem. Dotychczas nie znalazł rozwiązania konfliktu między Mbappe a Viniciusem, a gra obu na ich ulubionej pozycji wydaje się niemożliwa. Real Madryt musi szybko podjąć decyzje, które pozwolą drużynie wrócić na właściwe tory i uniknąć dalszych komplikacji.