Arsenal czeka trudna przeprawa? "Są naprawdę niebezpieczną drużyną"

WP SportoweFakty / Kuba Duda /  Na zdjęciu: Mikel Arteta
WP SportoweFakty / Kuba Duda / Na zdjęciu: Mikel Arteta

Derby Londynu mogą stać się dla Arsenalu spotkaniem o przysłowiowe "sześć punktów". "Kanonierzy" mają szansę wykorzystać potencjalne potknięcie bezpośrednich rywali w tabeli. Najpierw jednak trzeba wygrać mecz, a to może być trudne zadanie.

Przed Arsenalem okazja na wykonanie małego kroku w stronę ścisłej czołówki ligi. Już 30 listopada "Kanonierzy" zmierzą się w derbowym starciu z West Hamem United. - To naprawdę fizyczna drużyna, dobra w grze bezpośredniej, atakująca drugie piłki - stwierdził Mikel Arteta na konferencji prasowej.

- Gdy mają przestrzeń, są naprawdę niebezpieczną drużyną. Stałe fragmenty gry, a następnie jakość indywidualna [...] Zawodnicy atakujący mogą w każdej chwili mogą sprawić kłopoty przeciwnikowi - dodał.

"Młoty" pokazały się z bardzo dobrej strony w swoim ostatnim spotkaniu z Newcastle, które ostatecznie wygrali 2:0. Zespół z Łukaszem Fabiańskim w składzie przetrwał pierwsze ataki "Srok", aby następnie samemu okazać się być skrupulatnym pod bramką rywala.

ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!

Ale na fali wznoszącej jest także także Arsenal. Ekipa z Emirates Stadium świetnie spisała się w swojej ostatniej rywalizacji ze Sportingiem Lizbona (5:1) oraz z bardzo niebezpiecznym w tym sezonie Nottingham Forest (3:0).

- Oczywiście wygrana wzmaga energię i pewność siebie. To były dwa wielkie zwycięstwa dla nas, a teraz chodzi nam o spójność, o nabranie rozpędu, w którym jesteśmy, i o jeszcze większe zaangażowanie - zdradził 42-latek.

Mówiąc o zespole "Kanonierów", nie sposób przejść obojętnie obok postaci Martina Odegaarda, którego ostatnie występy zbierają pozytywne opinie.

- Robi wrażenie sposób, w jaki się przygotowuje, ile pracy włożył z fizjoterapeutami i całym działem medycznym, aby osiągnąć jak najlepszą kondycję, aby stawić czoła okresowi i znaczeniu sezonu, w którym obecnie jesteśmy. I aby od razu ruszyć do przodu. Był wyjątkowy od meczu z Chelsea i bardzo konsekwentny w ostatnich kilku spotkaniach - podsumował Arteta.

W 13. kolejce Premier League kibiców czeka także m.in. hitowe starcie na szczycie - Liverpool podejmie Manchester City (1 grudnia, godz. 17:00). Jeśli Arsenal wygra swoje spotkanie, to może skrupulatnie wykorzystać potknięcie jednego ze swoich bezpośrednich rywali w tabeli.

Pierwszy gwizdek derbów Londynu wybrzmi o godzinie 18:30. Transmisja na antenie ViaPlay oraz Canal Plus.

Komentarze (0)