Piłkarska Polska pogrążyła się w żałobie. Najpierw w wieku 62 lat odszedł legendarny piłkarz GKS-u Katowice Jan Furtok. Kilka dni później zmarł 90-letni Lucjan Brychczy, którzy przez całe sportowe życie był związany z Legią Warszawa. Obaj byli reprezentantami Polski, dlatego na ich cześć PZPN zarządził minutę ciszy przed poszczególnymi meczami.
Miała ona również miejsce przed spotkaniem Polonia Warszawa - Wisła Kraków w ramach 1/8 finału Pucharu Polski. Jak wiadomo, Polonia to odwieczny rywal Legii w stolicy. Kibice obu drużyn nie darzą siebie zbytnim szacunkiem.
Gdy piłkarze ustawili się w kole, aby upamiętnić zmarłych legendarnych piłkarzy, odezwała się grupa sympatyków Czarnych Koszul. Zaczęli oni głośno skandować "Polonia, Polonia!", zagłuszając tym samym minutę ciszy.
"Minuta ciszy dla Jana Furtoka i Lucjana Brychczego. Spora grupka kibiców z Kamiennej postanowiła to zagłuszyć. Słabe" - napisał obecny na meczu Kuba Seweryn z redakcji portalu Sport.pl.
Tymczasem po regulaminowym czasie gry Polonia remisowała z Wisłą 2:2. Sędzia zarządził więc dogrywkę, w której gospodarze zdobyli zwycięskiego gola, eliminując tym samym obrońców tytułu.
ZOBACZ WIDEO: Tego nie powstydziłby się nawet Ronaldo. Co za bramka!