Nikt nie zapłaci za Janczyka 7 mln euro

Dawid Janczyk, bramkostrzelny napastnik Lokeren, na początku 2010 roku powinien wrócić do CSKA Moskwa, z którego jest wypożyczony. Piłkarz przyznaje, że chciałby zostać w Belgii, ale wie, że jego klub nie wyłoży pieniędzy za jego transfer.

- Nie ukrywam, że najchętniej pograłbym jeszcze pół roku w Belgii. Idealnym rozwiązaniem byłoby dla mnie przedłużenie wypożyczenia. Chciałbym zostać i pomóc tej drużynie, ale na razie jestem zawieszony w próżni. Nie wiem, jakie plany ma wobec mnie CSKA. Jeśli się uprą to wrócę do Moskwy - wyjaśnił Dawid Janczyk w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Napastnik przyznaje, że kilka drużyn jest zainteresowanych jego usługami. - O nazwach klubów nie chcę w tej chwili mówić, ale rzeczywiście jakieś zainteresowanie jest. W kontrakcie z CSKA mam wpisaną sumę odstępnego, 7 milionów euro. Umówmy się, nikt w Belgii tyle za mnie nie zapłaci. Tamtejsze kluby są nastawione na promowanie piłkarzy, a za takie pieniądze to one sprzedają swoich zawodników, a nie kupują - dodał piłkarz.

Komentarze (0)