Od 2010 roku Lukas Podolski zajmuje się prowadzeniem lokali serwujących kebaby. Obecnie były reprezentant Niemiec jest właścicielem 30 takich miejsc. Wszystkie znajdują się na terenie naszych zachodnich sąsiadów.
Jeden z nich mieścił się w Berlinie. I to właśnie tam wybrał się Szymon Nyczke, znany jako Książulo, by wystawić recenzję kulinarną lokalu, który jeszcze jakiś czas temu był prowadzony przez piłkarza Górnika Zabrze.
Gdy youtuber udał się pod adres Kottbusser Damm 1, okazało się, że lokal ten już nie istnieje. W tym miejscu był kebab, ale innego właściciela. Z twarzy Książula można było wyczytać zdziwienie całą sytuacją.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
- Teraz zauważyłem, że wujek Google podaje, że to miejsce może być nieczynne, ale że może być otwarte. Obeszliśmy już kilka razy i tego miejsca po prostu nie ma - powiedział 28-latek na swoim kanale w serwisie YouTube.
W komentarzach pod filmem odezwał się jeden z użytkowników, który mieszka niedaleko miejsca, gdzie Podolski miał swój lokal.
"Na początku był tam "Ustam Doner", który miał własnoręcznie wypiekane bułki do kebabów. Podolski kupił ten lokal. Nie tylko nazwę, ale także wszystkich pracowników oraz sposób, w jaki piekli swoje bułki. Nawet opinie Google zostały przejęte jeden do jednego. Podolski był na miejscu zaledwie rok, ale opinie "Ustam" miały już kilka lat. Dlatego w recenzjach Google pojawiły się nieścisłości" - wyjaśnił.
"Kebabu Podolskiego tutaj nikt nie lubił i obroty były znikome. Nigdy nie było długich kolejek. W końcu Podolski zrezygnował z lokalu i twierdził, że to był tylko testowy projekt i historia typu "pop-up". Teraz lokal nazywa się "Ibo’s Doner" - zaznaczył.
Dodajmy, że już niebawem Podolski otworzy swój pierwszy lokal serwujący kebaby w Polsce, a dokładniej w Zabrzu.
Wątek kebabu Lukasa Podolskiego od 12:10: