W niedzielę FC Barcelona zmierzyła się z CD Leganes w ramach 17. kolejki La Ligi. Blaugrana była zdecydowanym faworytem tego spotkania, ale na Stadionie Olimpijskim raziła nieskutecznością. Ostatecznie przegrała 0:1 i straciła cenne punkty oraz całą przewagę nad resztą stawki.
Lamine Yamal wybiegł na boisko w podstawowej "11". 17-latek opuścił je w 75. minucie i widać było, że był bardzo niezadowolony. Dało się zauważyć, że mocno doskwiera mu ból kostki. Klub poinformował, że potrzebne będą dodatkowe badania.
W poniedziałek Yamal przeszedł szczegółowe badania i te pozwoliły postawić konkretną diagnozę. Młody Hiszpan doznał kontuzji, która wykluczy go z gry na kilka tygodni.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii
"Zawodnik pierwszej drużyny Lamine Yamal otrzymał cios w prawą kostkę podczas meczu z CD Leganes w niedzielę. Badania przeprowadzone w poniedziałek wykazały, że piłkarz ma uraz więzadła stawu skokowego pierwszego stopnia. Oczekuje się, że zawodnik będzie wyłączony z gry od 3 do 4 tygodni" - napisano w komunikacie medycznym.
To oznacza, że Yamal nie zagra w hitowym spotkaniu z Atletico Madryt w ramach 18. kolejki La Ligi. Spotkanie to zaplanowano 21 grudnia na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie.
Ponadto można się spodziewać, że utalentowany piłkarz nie wystąpi w wyjazdowym meczu Pucharu Króla z Barbastro (4 stycznia). Pod dużym znakiem zapytania stoi także jego udział w turnieju o Superpuchar Hiszpanii, który zaplanowano w Arabii Saudyjskiej (8 stycznia Blaugrana zagra z Athletikiem Bilbao).
Przypomnijmy, że w tabeli La Ligi Barcelona zgromadziła 38 punktów, czyli tyle samo co Atletico. Na trzecim miejscu plasuje się Real Madryt z dorobkiem 37 "oczek". Warto przy tym dodać, że obie drużyny z Madrytu mają rozegrane o jeden mecz mniej od "Dumy Katalonii".