FC Barcelona, niezależnie od przyszłości w klubie Roberta Lewandowskiego (polski napastnik ma ważny kontrakt do czerwca 2026 r.), zamierza skupić się w swoich zakupach na pozyskaniu nowego napastnika. Jak podaje portal sport.es, jednym z kandydatów był (?) Alexander Isak z Newcastle United.
Isak, który wcześniej grał w Borussii Dortmund i Realu Sociedad, dołączył do zespołu Premier League w 2022 r. za kwotę 70 mln euro. Jego obecna wartość, według "The Guardian", to ponad 150 mln funtów, czyli ponad 180 mln euro.
Taka kwota w tym momencie jest jednak nieosiągalna dla Barcelony z powodu jej trudnej sytuacji finansowej. Wydaje się więc, że temat sprowadzenia 42-krotnego reprezentanta Szwecji jest obecnie mało prawdopodobny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co to był za gol! "Stadiony świata"
Na liście potencjalnych wzmocnień Barcy znaleźli się także m.in. Erling Haaland, Viktor Gyokeres i Rafael Leao. "Kataloński klub musi jednak rozważyć swoje możliwości finansowe, zanim podejmie decyzję o ewentualnym transferze" - podsumowuje "Sport".
Barca na początku 2025 r. "walczy" o nowe rejestracje Daniego Olmo i Pau Victora. La Liga 31 grudnia usunęła obu piłkarzy z listy zawodników Barcelony, ponieważ ich licencje z powodu ograniczeń finansowych klubu były ważne tylko do końca roku (więcej TUTAJ). Duma Katalonii zapowiedziała, że w najbliższy piątek (3 stycznia) przedstawi nowe informacje w tej sprawie.