"Mam nadzieję, że się nie obrazi". Tomaszewski nie wahał się ws. Szpakowskiego

WP SportoweFakty / Dariusz Faron / YouTube/SuperExpressSport / Na zdjęciach: Dariusz Szpakowski i Jan Tomaszewski
WP SportoweFakty / Dariusz Faron / YouTube/SuperExpressSport / Na zdjęciach: Dariusz Szpakowski i Jan Tomaszewski

15 maja Dariusz Szpakowski kończy 74 lata. Jan Tomaszewski na łamach "Super Expressu" przypomniał, jaką nowinkę wprowadził legendarny komentator. Mówił także o jego poprzedniku Janie Ciszewskim.

W tym artykule dowiesz się o:

Dariusz Szpakowski obchodzi w czwartek 74. urodziny. Słynny komentator zaczynał karierę w Polskim Radiu. Był wysłannikiem na mistrzostwa świata w 1978 i 1982 roku. Od 1983 r. pracuje w redakcji sportowej Telewizji Polskiej. W niej skomentował 10 mundiali (w latach 1986-2022), a także 10 edycji mistrzostw Europy (1984-2024).

Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski, w rozmowie z "Super Expressem" podkreślił wkład Szpakowskiego w rozwój telewizyjnych transmisji sportowych. Najpierw jednak wspomniał o jego poprzedniku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nagranie cudownego gola podbija świat. Strzelono go w Polsce

- Był przed Darkiem Jan Ciszewski, który wprowadził nieprawdopodobną dynamikę, nieprawdopodobne określenia. Sam to prowadził. I mam nadzieję, że Darek Szpakowski się na mnie nie obrazi, ale to on był pierwszą legendą polskiego komentowania. Jasiu był naszym dwunastym zawodnikiem. Po nim pojawił się Darek i też został legendą - przyznał Tomaszewski w "SE".

Były bramkarz przypomniał, jaką nowinkę wprowadził do telewizyjnych transmisji Szpakowski. Mowa o komentowaniu meczów z ekspertem piłkarskim. Dziś to stały element transmisji.

- Darek chyba pierwszy wprowadził to, żeby z kimś komentować mecze. Żeby te mecze były wyjaśniane przez jakiegoś eksperta piłkarskiego - wspominał Tomaszewski.

Szpakowski podczas mundialu w Katarze zapowiadał, że to jego ostatni światowy czempionat. Jednak w grudniu 2024 r., w rozmowie z "Faktem", nie wykluczył zmiany decyzji.

- Zawsze wsłuchuję się w swój organizm. Zobaczymy, jak zdrowie pozwoli, to może skomentuję kolejny mundial (...) Zdrowie to jest mój wyznacznik. W nieskończoność nie ma sensu tego robić - stwierdził.

Komentarze (10)
avatar
Stanisław Przybyłowicz
16.05.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dwóch dziadków z demencją. Zająć się wnukami, albo na ryby. A nie pchać się do mediów. 
avatar
Bogdan Lautsch
16.05.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Szpak niech siedzi w domu , marny komentator , ma problemy z pamięcią , często gada bzdury !!! 
avatar
Yollo
16.05.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jasiu odstaw wódkę i przestań bredzić, przecież Szpaku myli wszystkie nazwiska i nie wie co się dzieje na boisku - komentować to on może ale wyłącznie PiSowskie festyny. 
avatar
Gregorius07
15.05.2025
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Szpakowski przez pierwsze 10 lat komentowania nie wiedział, na czym polega spalony. Walił tyle byków z tym związanych, że stał się pośmiewiskiem. Teraz odgrzewa się tego starego kotleta, który Czytaj całość
avatar
ggdd
15.05.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przecież Szpakowski niedowidzi i ma problemy z pamięcią. A zaczęło się to już w 1986 r. w Meksyku, gdy... nie zauważył bramki w meczu bodajże Węgrów z Salwadorem. 
Zgłoś nielegalne treści