Polak tradycyjnie wystąpił od pierwszej minuty. Nottingham przed tym spotkaniem zajmowało trzecie miejsce, mając do drugiego WBA tylko dwa punkty straty.
W 18. minucie Forest objęli prowadzenie. Radosław Majewski dośrodkował w pole karne z rzutu rożnego, a bramkę zdobył Dexter Blackstock. Tuż po przerwie popis dał Majewski, kiedy to pięknym wolejem trafił do siatki rywali.
Ostatecznie Nottingham wygrało 3:1 i jest wiceliderem. Majewski grał do 78. minuty. Jego występ został oceniony bardzo wysoko. Wypożyczony z Polonii Warszawa piłkarz po raz kolejny udowodnił, że Nottingham czym prędzej powinno wykupić go z Czarnych Koszul.