Pogoń Lwów stoi przed wyzwaniem przetrwania. Klub, który zdobył cztery mistrzostwa Polski w piłce nożnej i jedno w hokeju na lodzie, zmaga się z trudnościami finansowymi. Fundacja Pogoń Lwów ogłosiła zbiórkę pieniędzy. Jej celem jest zebranie 400 tys. zł na utrzymanie klubu.
Pomimo wojny na Ukrainie, Pogoń Lwów nadal szkoli młodzież i promuje polskość. Jednak brak dofinansowania z funduszy przeznaczonych na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą stawia klub w trudnej sytuacji. "Bez wsparcia, klub może przestać istnieć jeszcze w tym roku" - alarmują organizatorzy zbiórki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Spełnił dziecięce marzenie. Te zdjęcia mówią wszystko
Sytuacją klubu przejęty jest Stefan Szczepłek. Znany dziennikarz opublikował wpis na swoim Facebooku.
"Pomóżmy Pogoni Lwów - czterokrotnemu mistrzowi Polski w piłce nożnej, klubowi Wacka Kuchara i jego braci, Zbigniewa Kurtycza i marzenie Kazimierza Górskiego, które się nie spełniło. Jeśli w Polsce nie znajdą się osoby, a przede wszystkim firmy, mogące wesprzeć finansowo słynny klub, reaktywowany w roku 2009, kultywujący na Ukrainie polskie tradycje i kulturę, to Pogoń upadnie. Bo politycy na razie tylko obiecują, a Pogoń nie ma z czego żyć" - zaznaczył Szczepłek.
Zbiórka, której pierwszy etap trwa od 2 maja do 30 czerwca, ma na celu zebranie 200 tys. zł na utrzymanie struktur klubu i udział w rozgrywkach ligowych. Fundacja Pogoń Lwów, organizator zbiórki, od lat wspiera drużynę i pozyskuje środki na jego działalność.
Pogoń Lwów w 2009 roku została reaktywowana po kilkudziesięcioletniej przerwie. Klub organizuje turnieje patriotyczne, wystawy historyczne i spotkania międzypokoleniowe. Apel o wsparcie kierowany jest do wszystkich mogących pomóc w ratowaniu tego historycznego zespołu.