Dla Bońka to jedyny wybór. Od razu wskazał selekcjonera

Po rezygnacji Michała Probierza z funkcji selekcjonera reprezentacji Polski, która nastąpiła 12 czerwca, trwa intensywne poszukiwanie jego następcy. W mediach przewijają się kolejne nazwiska potencjalnych kandydatów, jednak najpoważniejszym wydaje się być Maciej Skorża. W rozmowie z WP SportoweFakty Cezary Kulesza zdradził, że czeka na odpowiedź od pracującego w Japonii trenera (więcej: TUTAJ).

Choć we wtorek pojawiły się doniesienia, że Skorża odmówił prowadzenia kadry, prezes PZPN szybko je zdementował. - Nie mam takich informacji. [...] Nie wyznaczyliśmy trenerowi konkretnego terminu, ale myślę, że w tej kwestii wszystko powinno wyjaśnić się w tym tygodniu - skwitował Kulesza w rozmowie z naszym portalem.

ZOBACZ WIDEO: Aż pot spływał mu po plecach. Dla niego wakacje nie istnieją

Skorża w oczach kibiców i ekspertów jawi się jako idealny kandydat do przejęcia kadry i jej odbudowania. Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, zabrał głos w tej sprawie na kanale Prawda Futbolu.

– Najważniejsze, żeby był wybrany dobry trener, a z tym mogą być problemy. Bo dzisiaj się wydaje, że jedyny dobry wybór to jest Skorża, którego ja cenię, którego ja lubię, któremu kiedyś jako młodemu trenerowi pomogłem, żeby był na stażu we Włoszech i mam o nim bardzo dobre zdanie – mówił Boniek. Należy tutaj podkreślić, że kilka dni temu pozytywnie wypowiedział się również o innym szkoleniowcu. - Według mnie Jan Urban to dzisiaj najlepszy kandydat - jeśli mówimy o polskim rynku. To musi być ktoś pozytywny. Ktoś, kto wchodzi i nie będzie się martwił, że to będzie nieudana droga (więcej TUTAJ).

Boniek zaznaczył jednak, że Skorża wciąż ma ważny kontrakt z Urawa Red Diamonds, co może utrudnić jego powrót do Polski. Były wiceprezes UEFA wyraził również obawę, że jeśli 53-latek nie zostanie wybrany, nowy selekcjoner nie będzie pierwszym wyborem. Boniek skrytykował także zamieszanie wokół procesu wyboru trenera, który jego zdaniem nie służy reprezentacji.