W sobotę o 21:30 FC Barcelona zagra na wyjeździe z Levante UD w drugiej kolejce La Ligi. Około południa "Duma Katalonii" ogłosiła kadrę meczową, w której znalazł się Robert Lewandowski. Polak wrócił do niej po krótkiej przerwie spowodowanej drobnym urazem mięśniowym. Z tego powodu nie mógł pomóc kolegom na inaugurację sezonu ligowego.
Niedługo później Barcelona na swoim profilu w serwisie X opublikowała kilka materiałów wykonanych w samolocie. Dwa z nich poświęcone są Lewandowskiemu. Pierwszy to krótki filmik z udziałem Polaka. "On wrócił" - napisano.
ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"
Z kolei drugi zawiera zdjęcie uśmiechniętego Lewandowskiego, opatrzone wymownym podpisem: "Witaj z powrotem, panie Goalski" - możemy przeczytać. W ten sposób sparafrazowano nazwisko Polaka, podkreślając jego bramkostrzelność.
Oba wpisy szybko zyskały popularność. W ciągu dwóch godzin przekroczyły granice 70 tys. wyświetleń, zebrały też kilka tysięcy polubień. Pokazuje to, że również kibice Barcelony z niecierpliwością czekali na powrót Lewandowskiego.
Dodajmy, że według wydawanego w Katalonii "Sportu" 37-latek rozpocznie mecz z Levante na ławce rezerwowych, a na środku ataku zagra Ferran Torres. Z kolei Wojciech Szczęsny nie znalazł się w kadrze meczowej. Polski bramkarz wciąż nie został bowiem zarejestrowany w rozgrywkach La Ligi.
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)