Zespół prowadzony przez Cesca Fabregasa osiągnął przewagę już w pierwszej połowie zmagań, ale nie potrafił udokumentować jej zdobyczą bramkową. Na trafienia trzeba było poczekać do drugiej odsłony, ale było warto.
W 47. minucie rywalizacji Nico Paz pokazał próbkę swoich nieprzeciętnych możliwości. Otrzymał piłkę na własnej połowie, po czym świetnym balansem ciała ograł jednego z rywali.
ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"
Następnie z okolic linii środkowej zagrał prostopadłe podanie. Zrobił to na tyle precyzyjnie, że Anastasios Douvikas znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i zdobył pierwszą bramkę w tym spotkaniu.
Autorem drugiego trafienia był Paz. Argentyńczyk podszedł do piłki ustawionej kilka metrów przed polem karnym i w fantastycznym stylu zamienił rzut wolny na gola. Futbolówka wpadła w okienko, a golkiper nie miał szans na skuteczną interwencję.
- To jest cudowny, piękny strzał i to jest niesamowity piłkarz - podsumował komentator Eleven Sports.
Como 1907 wygrało spotkanie 1. kolejki Serie A 2:0. Bohater meczu trafił do Włoch w sierpniu 2024 roku. Wcześniej związany był z Realem Madryt, ale grał głównie w drużynach młodzieżowych i rezerwach tego klubu.