Minuta z Osasuną, trzy minuty z Realem Oviedo. To dorobek Daniego Ceballosa w dwóch meczach Realu Madryt na początku sezonu 2025/26. Hiszpan nie był w stanie wygrać rywalizacji i przekonać do siebie trenera Xabiego Alonso.
Zresztą, krótko po zakończeniu meczu z Realem Oviedo Ceballos dodał zdjęcie na swoim Instagramie z podpisem "last dance", czym jasno zasugerował, że to mógł być jego ostatni występ w drużynie "Królewskich".
29-latek oczywiście nie narzeka na brak zainteresowania, natomiast do tej pory podejmował rękawicę i chciał walczyć o miejsce w składzie Realu. Jednak wydaje się, że po niedzielnym meczu klamka zapadła i rozstanie jest nieuniknione.
Dziennik "AS" poinformował, że w tej chwili największe szanse na zakontraktowanie Ceballosa ma Olympique Marsylia. On sam ma być otwarty na taki ruch. W Marsylii ma być kluczową postacią.
W zasadzie brakuje jedynie porozumienia na linii Real Madryt - OM. Nicolo Schira przekazał, że na stole leży już gotowy do podpisania kontrakt do 30 czerwca 2029 roku.
Inne źródła mówiły o wypożyczeniu na rok z opcją wykupu. Negocjacje trwają. Real oczekuje kwoty w okolicach 15-20 milionów za transfer definitywny.
ZOBACZ WIDEO: Mówił o powiązaniach prezesa PZPN z politykami PiS. "Ewidentna szkoda"