Transfer Jana Ziółkowskiego z Legii Warszawa do AS Roma jest już niemal pewny. Polski piłkarz przebywa obecnie w Rzymie, gdzie przechodzi testy medyczne przed podpisaniem umowy z włoskim klubem. Utalentowany defensor ma dołączyć do pierwszego zespołu Rzymian.
Gian Piero Gasperini, trener AS Roma, na konferencji prasowej odniósł się do transferu Ziółkowskiego. Szkoleniowiec nie ukrywał, że decyzja o sprowadzeniu polskiego zawodnika była inicjatywą dyrektora sportowego, Frederica Massary.
ZOBACZ WIDEO: Polak wspomina koszmar z Rosji. "Strzykawką wyciągali mi krew z oka"
- Massara chciał Ziółkowskiego. Ja wierzę w jego intuicję, ponieważ przez lata zajmował się skautingiem młodych zawodników - powiedział Gasperini.
Ziółkowski ma pełnić rolę zmiennika dla Gianluki Manciniego. Gasperini wyraził nadzieję, że młody Polak stanie się w przyszłości topowym piłkarzem. - Ziółkowski jest młody, ale zebrał już doświadczenie. Ma odpowiedni profil, by być zmiennikiem dla Manciniego - dodał trener.
Gasperini przyznał, że jego opinia o Ziółkowskim opiera się głównie na materiałach wideo. - Widziałem go tylko na wideo, więc moja opinia jest stronnicza. To uzupełnienie składu, ale dobre uzupełnienie - stwierdził.
Jeśli transfer do AS Roma zostanie sfinalizowany, będzie to duży przeskok dla piłkarza, który dotychczas był kluczową postacią w warszawskiej Legii. Przypomnijmy, że Jan Urban powołał stopera na wrześniowe mecze seniorskiej reprezentacji Polski.