Przerwa reprezentacyjna dobiega końca, a w najbliższy weekend do gry wraca PKO Ekstraklasa. Jeżeli komuś to umknęło, to przypominamy, że po siedmiu kolejkach (choć nie wszystkie drużyny rozegrały pełną liczbę meczów) sensacyjnym liderem jest Wisła Płock.
Jednak w najbliższym czasie "Nafciarze" będą bardzo poważnie osłabieni.
We wtorek klub wydał komunikat ws. stanu zdrowia Łukasza Sekulskiego, który z powodu kontuzji barku nie dokończył ostatniego meczu z Arką Gdynia (0:1).
- Wygląda to średnio - mówił trener Mariusz Misiura na gorąco po spotkaniu w Gdyni.
Szczegółowe badania medyczne wykazały u Sekulskiego zwichnięcie stawu obojczykowo-barkowego prawego, co wiąże się z kilkutygodniową przerwą.
Sekulski w obecnym sezonie strzelił cztery gole dla Wisły w siedmiu meczach.
To jednak nie tylko ważna postać pod kątem piłkarskim, ale też mentalnym. Trener Misiura niejednokrotnie powtarzał jak ważną rolę w jego drużynie odgrywa Sekulski.
W najbliższej kolejce Wisła zagra na własnym stadionie z Cracovią.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to był jego dzień! Uroczy przyjaciel gwiazdora Barcelony