Trener Lechii ma tylko jedną prośbę. "Dajcie mi mecz w Gdańsku, proszę"

WP SportoweFakty / Tomasz Galiński / Na zdjęciu: Radosław Bella i John Carver
WP SportoweFakty / Tomasz Galiński / Na zdjęciu: Radosław Bella i John Carver

- Wielokrotnie byłem w sytuacji, gdy jechaliśmy na mecz pucharowy do zespołu z niższej ligi i przegrywaliśmy - powiedział trener Lechii Gdańsk John Carver. Tym razem jednak jego zespół pokonał Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0.

Środowy mecz Pogoni Grodzisk Mazowiecki z Lechią Gdańsk nie miał wielkiej historii. Drużyna z PKO Ekstraklasy pokonała beniaminka Betclic I ligi 1:0.

- Wiedzieliśmy, że będzie to trudny mecz. Myślę, że kontrolowaliśmy zawody, poza ostatnim kwadransem. Boisko było bardzo wymagające dla obu drużyn. Najbardziej cieszy mnie jednak to, że mogliśmy dać pograć zawodnikom, którzy dotychczas dostawali mniej minut. Awansowaliśmy do kolejnej fazy i to jest najważniejsze - powiedział trener John Carver na konferencji prasowej.

- Wielokrotnie byłem w sytuacji, gdy jechaliśmy na mecz pucharowy do zespołu z niższej ligi i przegrywaliśmy. Czasami zawodnicy nie są przyzwyczajeni do innej otoczki niż zwykle, dlatego mocno popracowaliśmy nad odpowiednim nastawieniem mentalnym. Wiedziałem, że mam dobrych zawodników, ale musieliśmy zmierzyć się z fizycznością rywala i inną otoczką - komentował trener Lechii.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Argentyńska gwiazda nadal zachwyca. Co za gol

Jedynego gola strzelił Aleksandar Ćirković. Serb był jednym z tych piłkarzy, który czekał na swoją szansę. - Zagrał całkiem nieźle. Wiemy, że to zawodnik obdarzony dużym talentem, ale musimy umiejętnie nim zarządzać, biorąc pod uwagę fakt, że wcześniej nie grał dużo - przyznał trener Carver.

Anglik dokonał paru zmian w składzie, wolne dostali m.in. Camilo Mena, Matej Rodin i Bartłomiej Kłudka. Na drugą połowę nie wyszedł natomiast Iwan Żelizko. Było to spowodowane urazem.

- Tuż przed końcem pierwszej połowy skręcił kostkę, ale i tak planowaliśmy go zmienić w przerwie. Wrócimy do hotelu i zobaczymy jak wygląda sytuacja. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku - powiedział trener Carver.

Zapytany o wymarzonego rywala w kolejnej rundzie nie chciał nikogo wskazać. Miał jednak jedną prośbę.

- Dajcie mi mecz w Gdańsku, proszę. Jeśli tak się stanie, to będę zadowolony - podsumował.

Komentarze (1)
avatar
Janusz Stopa
25.09.2025
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
a ta lechia gdańsk nawrocjigo jusz sleciała z ekstraklase 
Zgłoś nielegalne treści