Na Litwie jest legendą. Tak nazwał reprezentację Polski

PAP / PAP/Art Service/Jakub Porzycki/Anadolu Agency via Getty Images / Na dużym zdjęciu reprezentanci Polski w meczu z Nową Zelandią, na małym Saulius Mikoliunas
PAP / PAP/Art Service/Jakub Porzycki/Anadolu Agency via Getty Images / Na dużym zdjęciu reprezentanci Polski w meczu z Nową Zelandią, na małym Saulius Mikoliunas

Saulius Mikoliunas, rekordzista pod względem występów w pierwszej reprezentacji Litwy, w rozmowie z portalem lrt.lt odniósł się do niedzielnego meczu z Polską. O drużynie Jana Urbana mówił z dużym szacunkiem.

W marcu, w swoim pierwszym meczu eliminacji do mistrzostw świata, reprezentacja Polski ograła Litwę 1:0 na Stadionie Narodowym w Warszawie. Również w rewanżu rozgrywanym w Kownie, wynik inny niż zwycięstwo Biało-Czerwonych byłby rozpatrywany w kategoriach dużej niespodzianki.

Swoją opinią nt. tego spotkania podzielił się Saulius Mikoliunas. 41-latek to legenda litewskiego futbolu. W seniorskiej reprezentacji rozegrał 101 meczów, co czyni go rekordzistą pod względem występów. Ma o jedno spotkanie więcej od znanego z występów na polskich boiskach Fedora Cernycha.

ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć

Przyjeżdża naprawdę silna drużyna, zawodnicy grający w topowych ligach. Trzeba wyjść odważnie, nie zamykać się. Będzie wielu kibiców z Polski, atmosfera będzie gorąca. Trzeba zagrać z odwagą i walczyć - przewiduje Mikoliunas w rozmowie z lrt.lt.

W czwartek Polacy ograli w towarzyskim meczu Nową Zelandię, z kolei Litwini tego samego dnia mierzyli się na wyjeździe z Finlandią w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Nasi wschodni sąsiedzi dobrze rozpoczęli to spotkanie i prowadzili od 25. minuty, ostatecznie jednak nie udało im się obronić korzystnego wyniku i przegrali 1:2.

Wcześniej potrafili też napsuć krwi Holandii. Zdaniem Mikoliunasa świadczy to o postępie, jaki na przestrzeni ostatnich miesięcy zanotowała ekipa prowadzona przez Edgarasa Jankauskasa.

- Na pewno teraz jest za wcześnie, by myśleć o awansie do mistrzostw świata. Mimo wszystko drużyna pokazuje, że stara się iść do przodu, wszyscy czekamy na zwycięstwa, małymi krokami zmierzamy w ich stronę - ocenił 41-latek, który sportową karierę zakończył na początku 2021 roku.

Mecz Litwa - Polska rozpocznie się w niedzielę o godzinie 20:45. Relacja tekstowa live z tego spotkania będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści