88 
"Robert Lewandowski doznał naderwania mięśnia dwugłowego uda w lewej nodze. Czas jego powrotu do gry będzie zależał od przebiegu rehabilitacji i postępów w leczeniu" - czytamy w komunikacie.
FC Barcelona nie przekazała dodatkowych szczegółów w sprawie kontuzji 37-letniego snajpera. Według informacji WP SportoweFakty, to uraz przeciążeniowy, a "Lewy" ma pauzować do trzech tygodni.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
Lewandowski brał udział w ostatnim zgrupowaniu reprezentacji Polski. W towarzyskim meczu z Nową Zelandią nie podniósł się z ławki rezerwowych. Znalazł się za to w pierwszym składzie w wyjazdowym starciu eliminacji mistrzostw świata z Litwą. Rozegrał całe to spotkanie, a w 64. minucie zdobył gola po asyście Sebastiana Szymańskiego.
To już trzeci tego typu uraz Lewandowskiego od kwietnia br., a piąty, jeżeli weźmiemy pod uwagę okres od czerwca 2024 roku. Dr Krzysztof Jamka w rozmowie z WP SportoweFakty już kilka tygodni temu przewidział, że cykliczność podobnych kontuzji w przypadku Polaka nie jest przypadkowa.
- To nie są urazy mechaniczne, tylko przeciążeniowe. Można dostrzec w nich pewną tendencję, pojawiła się pewna cykliczność, a ta powtarzalność może oznaczać, że organizm chce powiedzieć "pas". To może być początek końca Roberta Lewandowskiego, jakiego do tej pory znaliśmy, czyli piłkarza, którego takie urazy omijają - mówił znany fizjoterapeuta i osteopata.
Przez problemy mięśniowe Lewandowski pauzował już na przełomie kwietnia i maja br. Z tego samego powodu nie mógł wystąpić w pierwszej kolejce obecnego sezonu La Ligi. Kontuzja tego typu nękała go także przed Euro 2024.
Dodajmy, że 37-latek na początku tego sezonu ogrywa mniejszą rolę niż w poprzednich rozgrywkach i dość często zaczyna mecze na ławce rezerwowych. Łącznie wystąpił w dziewięciu meczach na wszystkich frontach. Spędził na boisku 431 minut, zdobywając cztery gole. Jego kontrakt z "Dumą Katalonii" wygasa w czerwcu 2026 roku.
