Premiership: Man Utd gromi WHU i jest coraz bliżej mistrzostwa

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Manchester United pokonał West Ham United 4:1 w meczu 37. kolejki Premiership i do wywalczenia mistrzostwa Anglii potrzebne są Czerwonym Diabłom trzy punkty lub porażka Chelsea Londyn. Bardzo zażarta walka trwa w dole tabeli, gdzie o pozostanie walczy jeszcze kilka zespołów. Po sobotniej kolejce ze strefy spadkowej wydostało się Fulham Londyn.

Na początek Premiership przeniosło się na Old Trafford, gdzie Manchester United walczył z West Ham United. Młoty wygrały trzy ostatnie pojedynki z MU, ale teraz gospodarze byli zdecydowanymi faworytami, co udowodnili w pierwszych 26. minutach meczu. Dwa pierwsze gole w tym spotkaniu zdobył Cristiano Ronaldo (drugi po strzale udem). 120 sekund po trafieniu Portugalczyka kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Carlos Tevez i Czerwone Diabły prowadziły już 3:0. W szeregi gospodarzy wkradło się rozluźnienie, co szybko wykorzystały Młoty. W pole karne dośrodkował Bobby Zamora, Wes Brown podbił piłkę wysoko w górę, o którą walczyli Rio Ferdinand oraz Dean Ashton. Walkę o pozycję wygrał ten drugi popisując się fantastycznym strzałem z przewrotki. Żadnych szans na skuteczną interwencję nie miał Edwin Van der Sar.

Jeszcze w pierwszej połowie za uderzenie głową rywala z boiska wyleciał Nani, a po przerwie WHU mimo, że grało w przewadze, tak naprawdę nie zagroziło bramce MU. Gospodarze za to strzelili jeszcze jedną bramkę, a uczynił to wychowanek WHU Michael Carrick. Man Utd wygrało zatem 4:1 i jest już o krok od zdobycia mistrzostwa Anglii. Za tydzień gra decydujący mecz z Wigan Athletic.

W meczu "o życie" na Craven Cottage Fulham Londyn pokonało Birmingham City 2:0 i wydostało się ze strefy spadkowej. Londyński zespół jeszcze kilka tygodni temu był murowanym faworytem do spadku, a teraz ma bardzo duże szanse na pozostanie w lidze. Birmingham po tej porażce spadło na przedostatnie miejsce i ma coraz mniejsze szanse na uratowanie ligowego bytu.

Sensacyjnie na Villa Park przegrała Aston Villa ulegając Wigan Athletic 0:2. The Villans walczą o piąte miejsce, ale porażka ta może przekreślić ich awans do Pucharu UEFA. Oba gole dla Wigan zdobył Antonio Valencia będący na celowniku Chelsea Londyn i Manchesteru United. W beznadziejnej sytuacji wydaje się już być także Reading. The Royals przegrali na Madejski Stadium z Tottenhamem Hotspur 0:1 i Koguty przerwały serię czterech meczów zakończonych wynikiem 1:1. Piłkarze Reading już od pięciu spotkań nie potrafią pokonać bramkarza rywali, a w ostatniej kolejce zagrają z Derby County i muszą ten mecz wygrać, jeśli marzą o pozostaniu w lidze na kolejny sezon.

Wyniki 37. kolejki Premiership:

Manchester United - West Ham United 4:1 (3:1)

1:0 - Ronaldo 3'

2:0 - Ronaldo 24'

3:0 - Tevez 26'

3:1 - Ashton 28'

4:1 - Carrick 59'

Aston Villa - Wigan Athletic 0:2 (0:0)

0:1 - Valencia 52'

0:2 - Valencia 63'

Blackburn Rovers - Derby County 3:1 (1:1)

0:1 - Miller 19'

1:1 - Santa Cruz 45+2'

2:1 - Roberts 47'

3:1 - Santa Cruz 77'

Fulham - Birmingham City 2:0 (0:0)

1:0 - McBride 52'

2:0 - Nevland 87'

Middlesbrough - Portsmouth 2:0 (1:0)

1:0 - Riggott 39'

2:0 - Sanli 53'

Reading - Tottenham Hotspur 0:1 (0:1)

0:1 - Keane 16'

Bolton Wanderers - Sunderland 2:0 (1:0)

1:0 - Diouf 42'

2:0 - Murphy (sam.) 83'

Źródło artykułu: