Apel burmistrza nie pomógł. Polak wciąż poza kadrą

Getty Images / Ulrik Pedersen/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Potulski
Getty Images / Ulrik Pedersen/NurPhoto / Na zdjęciu: Kacper Potulski

Burmistrz Moguncji Nino Haase zaapelował, by Kacper Potulski otrzymał szansę w Bundeslidze. Polak nie znalazł się jednak w kadrze meczowej 1. FSV Mainz 05, które zremisowało z TSG 1899 Hoffenheimem 1:1 na otwarcie 11. kolejki.

- Trener musi być odważniejszy - kto zaufał Grudzie i Nebelowi? Bo Henriksen! Być może stracimy kilka bramek w pierwszych tygodniach z Potulskim, bo gra nie jest jeszcze do końca poprawna. Ale on i pozostali zawodnicy wykazują niezbędną fizycznością, której nam czasami brakuje. Każdy nowy nabytek musi to wnieść. Hollerbach również jest coraz lepszy - powiedział Nino Haase, burmistrz Moguncji w rozmowie z "Bildem".

Tym samym oczekuje on debiutu Kacpra Potulskiego w niemieckiej Bundeslidze. Do tej pory był tylko jeden mecz, w którym młodzieżowy reprezentant Polski usiadł na ławce. W barwach 1.FSV Mainz 05 wystąpił z kolei w fazie ligowej Ligi Konferencji.

Niestety w 11. kolejce Potulski ponownie został pominięty, bowiem nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. A jego zespół już w 9. minucie stracił bramkę w starciu z TSG 1899 Hoffenheim, bo piłkę do własnej bramki skierował Andreas Hanche-Olsen.

Miejscowi byli w stanie odpowiedzieć, ale potrzebowali do tego ponad godziny. W 76. minucie do remisu doprowadził Danny da Costa. Wynik nie uległ już zmianie (1:1), choć w końcówce spotkania z boiska wyleciał Dominik Kohr z 1.FSV Mainz 05.

Bundesliga, 11. kolejka:

1.FSV Mainz 05 - TSG 1899 Hoffenheim 1:1 (0:1)
0:1 - Andreas Hanche-Olsen (sam.) 9'
1:1 - Danny da Costa 76'

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Była 10. sekunda meczu. Niebywałe, co zrobił bramkarz

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści