Wtorkowy mecz 19. kolejki La Ligi rozpoczął się od gola dla Atletico Madryt, jednak błyskawicznie odpowiedział Raphinha.
FC Barcelona przejęła inicjatywę i po jednej z akcji w polu karnym faulowany przez Pablo Barriosa był Dani Olmo. Sędzia podyktował "jedenastkę", do której podszedł Robert Lewandowski.
Strzelił jednak fatalnie i nawet nie trafił w bramkę. Polak posłał piłkę nad poprzeczką.
Jan Oblak rzucił się w przeciwny róg, więc tak naprawdę wystarczyło oddać celny strzał i Lewandowski cieszyłby się z dziewiątego gola w tym sezonie.
A tak na kolejne trafienia będzie musiał jeszcze zaczekać.
"Lewy" bardzo rzadko myli się z jedenastu metrów. Niewykluczone, że był to jeden z najgorzej wykonanych przez niego rzutów karnych w całej karierze.
Zobacz pudło Lewandowskiego:
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Huknął nie do obrony. Asysta piętą skradła show
Real Betis vs. FC Barcelona - oglądaj mecz na żywo w ES1 o 18:30 w Pilocie WP (link sponsorowany)