Koniec ery Lippiego, Włosi szukają następcy

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marcello Lippi po Mistrzostwach Świata 2010 pożegna się z posadą selekcjonera reprezentacji Włoch. On sam podjął decyzję, że nadchodzi czas na zmiany, ale przed rezygnacją chce jeszcze obronić tytułu najlepszej jedenastki globu. FIGC jednak już teraz szuka potencjalnego następcy.

Idealnym kandydatem do objęcia tej posady wydaje się być Carlo Ancelotti, który aktualnie prowadzi londyńską Chelsea, ale taki obrót spraw jest mało prawdopodobny, ponieważ trener ma ważny kontrakt z The Blues do 30 czerwca 2012 roku, a raczej nie zdecyduje się na zerwanie umowy.

W tej sytuacji istnieje duże prawdopodobieństwo, że Italia zaufa Cesare Prandelliemu, który robi furorę w ACF Fiorentinie. Szkoleniowiec osiąga z Violą przede wszystkim w Lidze Mistrzów znakomite rezultaty, a że jego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu, to niewykluczone, że prezydent FIGC - Giancarlo Abate skontaktuje się właśnie z nim.

Świetne wyniki osiągane przez AS Romę Claudio Ranieriego spowodowały, że także on znalazł się w gronie potencjalnych kandydatów do zastąpienia Lippiego. Jego umowa z drużyną Giallorossich wygasa po sezonie, ale jest w niej zawarta klauzula, że może ją przedłużyć na kolejny sezon.

Czas pokaże kto w rzeczywistości po mundialu zastąpi Marcello Lippiego. Jeszcze jakiś czas temu w gronie potencjalnych kandydatów byli wymieniani przede wszystkim: Roberto Mancini i Luciano Spalletti.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)