Piłkarze Juventusu po meczu z Ajaksem

Piłkarze Juventusu Turyn wydają się być zadowoleni po zwycięstwie nad Ajaksem Amsterdam. Wszyscy zgodnie twierdzą, że to dobry znak i mają nadzieję, że Stara Dama przez wiele meczów będzie kontynuowała dobrą passę.

Amauri bardzo się cieszy z faktu, że wrócił do wysokiej formy, a co najważniejsze odzyskał skuteczność. Piłkarz ma nadzieję, że utrzyma się w takiej dyspozycji jeszcze przez długi czas.

- Jestem z siebie zadowolony , właśnie tego potrzebowałem, nie mogłem już dłużej czekać. Dziękuję Bogu i wierzę, że utrzymam wysoką formę - powiedział.

- Znów miałem ten sam problem, co w niedzielę, to lekki ból rwy kulszowej, ale na szczęście to nic poważnego. Większym problemem jest gra co kilka dni i brak czasu na jakikolwiek odpoczynek. Forma drużyny? Jest coraz lepiej - dodał.

Gianluigi Buffon zdaje sobie sprawę z tego, że Juventusowi jeszcze trochę brakuje do perfekcji, ale wierzy, że będzie coraz lepiej i zwycięstwo z Ajaksem jest kolejnym krokiem uczynionym w tym właściwym kierunku.

- Popełniliśmy kilka błędów, przecież zmierzyliśmy się ze znakomitą drużyną, którą wspierał praktycznie cały stadion, a w takich sytuacjach nie jest możliwe zagrać bezbłędnie. Bramka, którą straciliśmy jest podobna do tych, które traciliśmy ostatnimi czasy. Nie zatrzymaliśmy gry faulem taktycznym, przez co rywal wybiegł wprost przede mnie i nie mogłem już nic zrobić. Zabrakło mi jakiś 5 cm - powiedział.

- Zmiany w zespole? Jeśli w drużynie dochodzi do zmiany trenera, to normalne, że piłkarze reagują na to. Z drugiej strony szkoleniowiec bardzo nam pomógł, szczególnie jeśli chodzi o taktykę, ale także my mamy w tym swój udział - dodał.

Nicola Legrottaglie zauważył, że Juve już dawno nie miało okazji cieszyć się ze zwycięstwa w dwóch meczach z rzędu. Piłkarz wyjaśnił także, dlaczego zobaczył żółtą kartkę, a niewiele brakowało, a mógł zostać wyrzucony z boiska.

- Minęło już sporo czasu od chwili, gdy wygraliśmy dwa mecze z rzędu, a teraz dokonaliśmy tego na wielkim stadionie, grając przeciwko świetnej drużynie. To doda nam wiary w siebie i liczę, że utrzymamy wysoką formę, a dobrą passę zaczniemy kontynuować od najbliższego ligowego pojedynku z Bologną. Żółtą kartkę obejrzałem wyłącznie z własnej winy, bo zbyt ostro tłumaczyłem sędziemu, że to ja byłem faulowany - powiedział.

- Co się zmieniło? Staramy się dostosować do zmian wprowadzonych przez trenera i powoli widać efekty. Trzeba jednak podkreślić, że Ajax zagrał dziś bardzo dobrze, Holendrzy dysponują wieloma młodymi i bardzo zdolnymi piłkarzami, ale z pewnością łatwiej jest grać w ich lidze niż na poziomie europejskim czy w Serie A - dodał.

- Jeśli chodzi o Ligę Europejską, to bardzo prestiżowe rozgrywki i dalsza gra w nich jest dla nas bardzo ważna. Trzy spotkania w ciągu tygodnia to nie żarty i powoli czuć coraz większe zmęczenie. Częsta gra nie jest łatwa, ale jestem przekonany, że trener poradzi z tym sobie. Mimo wszystko jesteśmy przekonani, że im więcej grasz i wygrywasz, tym mniejsze zmęczenie czujesz. Jeśli w niedzielę wygramy po raz trzeci z rzędu, nikt nie wspomni nawet o wyczerpaniu - zakończył.

Alessandro Del Piero bardzo cieszy się ze zwycięstwa i liczy na serię w wykonaniu Starej Damy. Kapitan Starej Damy cieszy się przede wszystkim z faktu, że klub nauczył się odrabiać straty.

- Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa. Miejmy nadzieję, że te wyniki zamienią się w prawdziwą serię, co ma kluczowe znaczenie dla Juventusu. Potrafiliśmy odrobić straty w niedzielę, teraz było identycznie. Wygraliśmy na trudnym terenie z Ajaksem, chociaż Holendrzy zaczęli to spotkanie znakomicie. Ten wynik dodaje nam pewności siebie, a to jest najważniejsze - powiedział.

Diego uważa, że Bianconeri nie zagrali na maksimum swoich możliwości w konfrontacji z Ajaksem, a pomimo to odnieśli zwycięstwo. Brazylijczyk wyjaśnił także, dlaczego miał na boisku pewne problemy.

- Stworzyliśmy sobie dwie, może trzy sytuacje bramkowe i zdobyliśmy dwie piękne bramki, co dla nas jest znakomitym rozwiązaniem - stwierdził.

- To dla nas idealny wynik, ale trzeba przyznać, że Ajax dysponuje bardzo dobrym, młodym zespołem i udało się im wykorzystać pierwszą nadarzającą się okazję, jednak my zagraliśmy równie mądrze, a Amauri był tego dnia bardzo skuteczny. Holendrzy są wyjątkowo silni na własnym boisku, ale nie przestraszyliśmy się ich, trener dobrze nas ustawił, ale Ajax grał przeciwko mnie jeden na jednego, przez co miałem pewne problemy - dodał.

- Del Piero? Alex zagrał znakomicie w naszych dwóch ostatnich meczach, co miało kluczowe znaczenie. Gdy on gra dobrze, wszyscy mają ułatwione zadanie. Jeśli chodzi o mecz rewanżowy, to jeszcze nic nie jest przesądzone. W Amsterdamie zagraliśmy dobrze, udało się uzyskać korzystny wynik, z którym wracamy do Turynu. Przed nami otwiera się duża szansa na awans do 1/8 finału, ale musimy zagrać równie dobrze jak teraz - zakończył.

Bianconeri pokonali Ajax po dwóch bramkach Brazylijczyka Amauriego. Wyjazdowe zwycięstwo jest bardzo cenne dla Juve, bo teraz jeśli Holendrzy chcą awansować do dalszych , to przy zwycięstwie różnicą jednej bramki musieliby strzelić aż trzy gole.

Zwycięzca tej pary w 1/8 finału zagra z kimś z dwójki: Rubin Kazań - Hapoel Tel Awiw. W pierwszym spotkaniu Mistrzowie Rosji wygrali 3:0.

Komentarze (0)