Jeleń był bohaterem meczu Bordeaux - Auxerre. Najpierw doprowadził do remisu, a potem dał swojej drużynie zwycięstwo nad liderem Ligue 1. Nic więc dziwnego, że francuska prasa wychwala Polaka. - Niecodziennie strzela się dwa gole mistrzowi Francji, w dodatku na wyjeździe. Wygraliśmy 2:1, mało kto się spodziewał, że w ogóle podejmiemy tam walkę. Prasa pisze teraz, że włączamy się do gry o pierwsze miejsce, ale to chyba przesada. Mieliśmy się bronić przed spadkiem, więc jeśli awansujemy do europejskich pucharów, to będzie dobrze. Do zamieszania wokół mnie podchodzę spokojnie, problemy ze zdrowiem dały mi lekcję pokory. Goli nie strzelam przecież sam, ktoś na nie pracuje, ktoś podaje mi piłkę - powiedział Jeleń w rozmowie z Rzeczpospolitą.
W najbliższej kolejce Ligue 1 Auxerre czeka kolejny ciężki wyjazd - tym razem do wicelidera, Montpellier. Jeśli zespół Ireneusza Jelenia i Dariusza Dudki wygrałby na kolejnym gorącym terenie, urósłby do jednego z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu.
Więcej w Rzeczpospolitej.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)