Jak donosi Gazeta Wyborcza, były to całkowicie nowe osoby, które zarejestrowały się tuż przed postawieniem zakładów. Depozytu dokonały przy użyciu kart kredytowych, całe kwoty postawiły tylko na jedno zdarzenie - Henryk Kasperczak trenerem Wisły - kurs 15,00, bowiem mało kto przewidywał, że wydawało się skłócony z właścicielem Wisły trener obejmie schedę po Macieju Skorży.
Przedstawiciele bukmachera nie chcą ujawnić o jakie kwoty chodziło, wiadomo jednak, że nie były to małe pieniądze. Tobet nie będzie miał wyjścia - jeżeli nie dopatrzy się żadnych regulaminowych uchybień, będzie musiał wypłacić pieniądze.
Wisła Kraków informuje, że o rozmowach z Kasperczakiem wiedziały cztery osoby, w tym sam szkoleniowiec. Klub zapewnia, że o żadnym przecieku nie mogło być mowy.
Więcej w Gazecie Wyborczej.