Poniedziałek w Serie A: Pato może opuścić Milan, kontuzja Diego

Diego prawdopodobnie nie zagra przez najbliższe dwa tygodnie, Pato może odejść z Milanu, Juventus myśli o zatrudnieniu nowego trenera, Augustyn został zawieszony, a Balotelli może zostać odsunięty od składu Nerazzurrich.

Pato odejdzie z Milanu?

Wygląda na to, że AC Milan ponownie zaszokuje swoich kibiców. Po sprzedaży z lata ubiegłego roku do Realu Madryt Ricardo Kaki, tym razem popularni Rossoneri mieliby się pozbyć Pato Alexandre.

Brazylijczyk ma w tym sezonie dość często problemy ze zdrowiem i właśnie to miałoby być powodem jego rozbratem z ekipą z Mediolanu. Napastnik znajduje się na liście życzeń londyńskiej Chelsea.

The Blues ponoć są gotowi wyłożyć za Pato 70 mln euro, a na uwadze należy mieć fakt, że w swoim zespole bardzo chciałby go mieć Carlo Ancelotti.

Kto trenerem Juventusu?

Coraz częściej mówi się o przyszłości Juventusu Turyn. Chyba nikt nie ma wątpliwości co do tego, że klub potrzebuje zmian, a przede wszystkim media zastanawiają się nad tym, kto zostanie nowym trenerem Starej Damy.

Głównym kandydatem wydaje się być Cesare Prandelli z ACF Fiorentiny, chociaż w gronie potencjalnych kandydatów wymienia się także: Massimiliano Allegriego, Giampiero Gasperiniego, Rafaela Beniteza i Laurenta Blanca. Wydaje się mało prawdopodobne, aby Alberto Zaccheroni podpisał nową umowę.

Poza tym Bianconeri szukają nowego dyrektora generalnego. Pracę prawdopodobnie straci Alessio Secco, a w jego miejsce miałby zostać zatrudniony ktoś z dwójki: Marotta, Baldini.

Totti gotowy zagrać od 1. minuty

Francesco Totti czuje się już na tyle dobrze, że w najbliższej ligowej kolejce przeciwko AS Bari jest gotowy zagrać od pierwszej minuty. Kapitan AS Romy nie ma już problemów ze zdrowiem i zamierza powalczyć o miejsce w pierwszym składzie.

W starciu z Interem Mediolan kapitan rzymian wszedł na plac gry tylko na kilka ostatnich minut. Wówczas jego zespół wygrał 2:1, dzięki czemu teraz do lidera traci już tylko punkt.

Zatem Totti w ostatnich siedmiu spotkaniach tego sezonu będzie bardzo potrzebny rzymianom, bo klub ma szanse na wygranie Scudetto po raz pierwszy od 2001 roku.

Zdziesiątkowany Inter, Augustyn zawieszony

Wydział do spraw dyscyplinarnych we włoskiej Serie A, Giudice Sportivo podał nazwiska piłkarzy, którzy zostali zawieszeni po meczach w ramach 31. kolejki włoskie Serie A.

Największe problemy ma Inter Mediolan, bo na placu gry w starciu z Bolonią nie zobaczymy aż czterech graczy lidera rozgrywek, a mowa tu o: Samuelu Eto’o, Lucio, Maiconie i Javierze Zanettim. Problemy ma także AS Roma, gdyż będzie musiała poradzić sobie bez: Jeremy Meneza oraz Simone Perrotty.

Polski obrońca Błażej Augustyn pauzuje za kartki, przez co nie pojawi się na placu gry w 32. serii gier. Poczynania Catanii z wysokości trybun będzie zmuszony oglądać także trener Sinisa Mihajlović.

Lista zdyskwalifikowanych piłkarzy:

Jedna kolejka: Nene (Cagliari), Augustyn (Catania), Delvecchio (Catania), Etòo (Inter), Lucio (Inter), Flamini (Milan), Galloppa (Parma), Gobbi (Fiorentina), Maicon (Inter), Mannini (Sampdoria), Menez (Roma), Mudingayi (Bologna), Perrotta (Roma), Sculli (Genoa), Zanetti (Inter).

Trener: Mihajlović (Catania).

Wesley Sneijder: Sędzia był przeciwko nam

Pomocnik mediolańskiego Interu, Wesley Sneijder uważa, że prowadzący sobotnie starcie z Romą arbiter Morganti gwizdał pod gospodarzy. Holender pogodził się jednak z porażką z ekipą Giallorossi.

- Sądzę, że nie mieliśmy szczęścia w tym sędziowaniu, ale musimy to zaakceptować. Powiedziano mi, że nasza bramka padła ze spalonego, ale należy mieć na uwadze inne epizody z tego starcia. Toni na przykład ma dwa metry wzrostu, a padał po każdym podmuchu wiatru. Sędzia na pewno nie nam sprzyjał - powiedział oburzony zawodnik.

- Na Olimpico nie pojechaliśmy po remis. Po wyrównaniu mogliśmy przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść. Roma to dobra drużyna, ale jestem przekonany, że straci punkty w najbliższych meczach, a my musimy uważać, żeby się nie potknąć - zakończył.

Mario Balotelli przeprosi albo zostanie odsunięty od składu do 2013 roku!

Mario Balotelli z powodów dyscyplinarnych nie zagrał w pięciu ostatnich meczach Interu Mediolan. 19-latek przydałby się Nerazzurri w walce o scudetto i Ligę Mistrzów, ale dopóki nie przeprosi drużyny i trenera Jose Mourinho, powołania nie otrzyma. Sytuację zamierza wyjaśnić prezes Nerazzurri, Massimo Moratti.

- Zatrzymam go tutaj do końca umowy - miał powiedzieć prezydent Interu w rozmowie z jednym z działaczy klubu. Oznacza to, że Balotelli pozostanie w aktualnej drużynie do 2013 roku! Jeżeli jednak nie zmieni swojego postępowania i nie przeprosi, pozostanie poza składem do momentu wygaśnięcia kontraktu.

Moratti zatelefonował do Marco Branki, który aktualnie przebywa w Brazylii, by porozmawiał z Balotellim. Zadaniem dyrektora technicznego klubu jest udobruchanie napastnika. Czy mu się uda?

Jak utrzymuje menedżer piłkarza, Mino Raiola, napastnik zamierza zawiesić broń. - Mario pozostanie jeszcze długo w Interze. Mam nadzieję, że ta historia szybko się zakończy. Zawodnik chce ponownie być częścią zespołu, mieć spokój i podać pomocną dłoń Interowi - zapewnił.

Leonardo: Tracimy do Interu tylko trzy punkty

Po niedzielnym remisie z rzymskim Lazio, AC Milan spadł na trzecie miejsce w tabeli, ale odrobił jedno oczko do przewodzącego stawce Interu Mediolan. Rossoneri nie tracą nadziei na zdobycie mistrzowskiej korony.

- To szczególny sezon - zauważył szkoleniowiec Milanu, Leonardo. - Mając na uwadze kadrę, Inter spokojnie może rozłożyć energię na oba fronty. Roma zanotowała pozytywną passę, podobnie jak my w połowie rozgrywek. Teraz zobaczymy, kto będzie miał najwięcej sił na finałowy sprint. W meczu z Lazio moja drużyna zrobiła dużo, by wygrać i gdyby tak się stało, sukces byłby zasłużony. To oczywiste, że im bliżej końca, tym bardziej liczy się wynik. Jednak moja drużyna ostatnio nie przegrywa - dodał.

- Teraz do kadry wrócą wcześniej zdyskwalifikowani piłkarze i spora część kontuzjowanych. Mamy siedem tygodni na odrobienie strat. Tracimy tylko trzy punkty do drużyny, która wygrywa od lat - wyjaśnił Brazylijczyk.

Diego nie zagra przez dwa tygodnie?

Wszystko wskazuje na to, że pomocnik Juventusu Turyn, Diego nie zagra przez najbliższe dwa tygodnie. Zawodnik doznał kontuzji w niedzielnej konfrontacji z Atalantą Bergamo.

Brazylijczyk ma problemy z prawym udem i z tego powodu przedwcześnie opuścił boisko w starciu z Nerazzurri z Atleti Azzurri d'Italia. Piłkarz narzekał na identyczny uraz na początku swojej przygody z ekipą ze stolicy Piemontu.

Szczegółowe badania pozwolą określić, jak dokładnie poważna jest ta kontuzja.

Źródło artykułu: