The Toffees po zwycięstwie nad Blackburn mają już tylko punkt mniej od Aston Villi. Jednak The Villans mają zaległe dwa mecze do rozegrania. Tymczasem duży krok w kierunku wyprzedzenia Aston Villi The Toffees zrobili w sobotę, kiedy zwyciężyli na Ewood Park. Wygraną zapewnił Tim Cahill, który strzałem w 90. minucie został bohaterem Evertonu.
Tymczasem coraz bliżej spadku do The Championship jest Burnley. The Clatters nie dali rady choćby zremisować na Stadium of Light. Sunderland wygrał 2:1, a jedną z bramek zdobył Darren Bent. Dla reprezentanta Anglii było to trafienie numer 23.
***
Niespodziewanie na White Hart Lane wygrał Tottenham Hotspur. Koguty w ostatnim meczu pokonały Manchester United, a teraz nie dali szans innemu faworytowi do mistrzostwa - Chelsea Londyn.
Już w pierwszej połowie padły dwie bramki w derbach Londynu. Najpierw rzut karny na bramkę zamienił Jermain Defoe, a później Gareth Bale tuż przed przerwą zadał drugi cios. Trzeba przyznać, że "jedenastka" podyktowana dla Tottenhamu była wątpliwa, gdyż John Terry niekoniecznie musiał zagrać piłkę ręką.
W drugiej połowie Chelsea wcale nie rzuciła się na Tottenham. W drugiej doliczonej minucie Frank Lampard zdobył kontaktowego gola, ale to było wszystko na co było stać The Blues tego dnia. Mają już tylko punkt więcej od Man Utd. Tottenham awansował na czwarte miejsce.
Wyniki sobotnich meczów 35. kolejki Premier League:
Manchester City - Manchester United 0:1 (0:0)
0:1 - Scholes 90+3'
Birmingham City - Hull City 0:0
Blackburn Rovers - Everton 2:3 (0:1)
0:1 - Arteta (k.) 4'
1:1 - N'Zonzi 69'
1:2 - Yakubu 79'
2:2 - Roberts 81'
2:3 - Cahill 90'
Fulham Londyn - Wolverhampton Wanderers 0:0
Stoke City - Bolton Wanderers 1:2 (1:0)
1:0 - Kitson 13'
1:1 - Taylor 85'
1:2 - Taylor 88'
Sunderland - Burnley 2:1 (2:0)
1:0 - Campbell 25'
2:0 - D.Bent 41'
2:1 - Thompson 82'
Tottenham Hotspur - Chelsea Londyn 2:1 (2:0)
1:0 - Defoe (k.) 15'
2:0 - Bale 44'
2:1 - Lampard 90'