- Chciałbym, żeby ten jubileusz był niezauważalny. Nie liczę meczów. Dopiero niedawno dowiedziałem się, że jest ich już tyle - mówił w przerwie zimowej Lenczyk. Wtedy już od kilku miesięcy był rekordzistą ligi. 29 sierpnia 2009 roku pobił bowiem rekord należący wcześniej do Teodora Wieczorka i w spotkaniu z Koroną Kielce po raz 480. poprowadził drużynę w ekstraklasie.
Przed meczem z Polonią o jubileuszu przypomniał Lenczykowi jego stary znajomy i ceniony dziennikarz, Roman Hurkowski. - On jest w takim wieku, że mu się pomyliło. Ja myślałem, że mam już 1000 spotkań... Jeśli to jednak prawda, to na pewno się nie upiję, a podziękuję chłopakom za zwycięstwo - mówił Lenczyk.
Jak się okazało, jubileuszowy mecz przypadł na spotkanie z ważną dla Lenczyka drużyną. - Cieszę się również, że stało się to na stadionie Polonii Bytom, czyli drużyny, której kiedyś byłem fanem. Pamiętam mecze Polonii, kiedy zdobywała Puchar Ameryki. Przy okazji tego meczu ligowego miałem okazję i szczęście uścisnąć dłoń między innymi Trampisza, Liberdę czy Grzegorczyka, czyli moich idoli, którzy dzisiaj są już tak, ja - dziadkami - komentował zacny jubilat.
***
Orest Lenczyk karierę szkoleniową rozpoczął przed 40 laty, kiedy w wieku zaledwie 28 lat prowadził samodzielnie trzecioligowe Karpaty Krosno. Dwa lata później podjął pracę w Siarce Tarnobrzeg, którą w latach 1972-1974 wprowadził z IV do II ligi. Następnie podjął się asystentury w Stali Mielec i Wiśle Kraków. To właśnie w Krakowie u progu sezonu 1977/1978 dano mu szansę prowadzenie zespołu w ekstraklasie i już w premierowym sezonie, w wieku 36 lat Lenczyk sięgnął z Białą Gwiazdą po pierwsze od 1950 roku i ostatnie przed "erą Cupiała" mistrzostwo Polski dla Białej Gwiazdy! Mało tego, w kolejnych rozgrywkach wprowadził krakowski zespół do ćwierćfinału Pucharu Mistrzów, gdzie w dramatycznych okolicznościach odpadł z Malmoe FF. Dobry występ na arenie międzynarodowej odbił się na postawie Wisły w lidze, gdzie zajęła dopiero 13. lokatę.
Następnym przystankiem w karierze Lenczyka był Śląsk Wrocław, z którym dwukrotnie zajął 4. miejsce w lidze. W sezonie 1980/81 wrocławian za burtę Pucharu UEFA wyrzuciło Dundee United. Z Ruchem Chorzów Lenczyk w latach 1982-84 zajął 3. i 7. pozycję w lidze. W sezonie 1984/85 wrócił do Wisły, ale nie udało mu się pomóc w utrzymaniu krakowskiego klubu w najwyższej fazie rozgrywkowej. Wrócił do niej po roku w roli szkoleniowca Widzewa Łódź (6. i 5. miejsce w sezonach 1986/87 i 1987/88). Z GKS-em Katowice w sezonie 1989/1990 ponownie zajął miejsce na podium mistrzostw Polski, by z Pucharu UEFA odpaść w 2. rundzie po dwumeczu z Bayerem Leverkusen, a wiosną 1991 roku opuścił "Gieksę".
Do zawodu wrócił po trzech latach przerwy, podejmując kolejną rozpaczliwą próbę ratowania ekstraklasy dla krakowskiej Wisły. Podobnie jak w roku 1985 i tym nie udało mu się uchronić Białej Gwiazdy przed relegacją z ligi. Kolejne przystanki w karierze Lenczyka to Pogoń Szczecin i ponownie GKS Katowice oraz Ruch Chorzów. Przygodę z "Niebieskimi" zakończył w 1999 roku, by po dwóch latach przerwy po raz czwarty zakotwiczyć w Wiśle, którą w sezonie 2000/2001 doprowadził do mistrzostwa Polski. Nie dane mu było jednak świętować sukcesu z drużyną, ponieważ na kilka kolejek przed końcem sezonu został wyrzucony z klubu przez ówczesnego prezesa, Bogdana Basałaja. W czasie tej kadencji - jak na razie ostatniej - przy Reymonta Lenczyk po raz kolejny zapisał piękną kartę w historii krakowskiego klubu. Jesienią 2000 roku Biała Gwiazda rywalizowała w 1. rundzie Pucharu UEFA z Realem Saragossa. W pierwszym spotkaniu rozegranym na La Romareda gospodarze wygrali 4:1, mimo że prowadzenie dla krakowian na początku gry uzyskał Radosław Kałużny. Rewanż w Krakowie zaczął się po myśli Hiszpanów, którzy błyskawicznie objęli prowadzenie po samobójczym trafieniu Marcina Baszczyńskiego, które praktycznie przesądzało losy awansu do następnej fazy. Jednobramkowe prowadzenie Realu utrzymało się do przerwy, w czasie której Lenczyk postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził do gry w trzech napastników: Kelechiego Iheanacho, Łukasza Sosina i Grzegorza Nicińskiego. Akcje, w których udział brali wszyscy zmiennicy dały Wiśle zwycięstwo 4:1 i doprowadziły do serii rzutów karnych, które lepiej wykonywali krakowianie. Było to pierwsze w historii występów w europejskich pucharach zwycięstwo polskiej drużyny nad hiszpańską.
W roku 2002 Lenczyk znów zakotwiczył w chorzowskim Ruchu i po odejściu z klubu po raz kolejny zrobił sobie trzyletnią przerwę w pracy, w 2005 roku powrócić w wielkim stylu w GKS-ie Bełchatów. W rozgrywkach 2005/2006 uratował drużynę przed spadkiem z ligi, by w sezonie 2006/2007 poprowadzić Brunatnych do wicemistrzostwa Polski. Od sierpnia 2009 roku jest szkoleniowcem Cracovii. - Moim największym problemem jest to, że mieszkam w Krakowie. W ostatnich latach miałem spokój. Tak się złożyło, że wielokrotnie mogłem trafić do Cracovii. Raz nawet poprowadziłem trening, ale nie zostałem na dłużej, a Pasy spadły z ligi i jak się okazało, były poza nią przez kolejnych 20 lat. Po kilkugodzinnych rozmowach z prezesem Filipiakiem - mogą żałować, że tak krótko - przyszedłem do domu i na to, co powiedziałem usłyszałem tylko "o Jezu!" - mówił tuż po związaniu się z Cracovią w swoim stylu Lenczyk, mając na uwadze to, że zawsze był kojarzony z Białą Gwiazdą.
Trwający sezon jest w sumie jego 25. w roli szkoleniowca na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce.
***
Orest Lenczyk
ur. 28 grudnia 1942 roku w Sanoku. Jako piłkarz występował w Sanoczance Sanok, Stomilu Poznań, Ślęzy Wrocław i Moto Jelcza Oława.
Przebieg kariery szkoleniowej:
1970/71 - Karpaty Krosno (III liga)
1972 - Stal Rzeszów (asystent)
1972/74 - Siarka Tarnobrzeg (awans do III i II ligi)
1974/75 - Stal Mielec (asystent)
1975/77 - Wisła Kraków (asystent)
1977/78 - Wisła Kraków (mistrzostwo Polski)
1978/79 - Wisła Kraków (13. miejsce)
1979/80 - Śląsk Wrocław (4. miejsce)
1980/81 - Śląsk Wrocław (odszedł w trakcie sezonu)
1982/83 - Ruch Chorzów (3. miejsce)
1983/84 - Ruch Chorzów (odszedł w trakcie sezonu)
1984/85 - Wisła Kraków (16. miejsce i spadek)
1985/86 - Igloopol Dębica (II liga)
1986/87 - Widzew Łódź (6. miejsce)
1987/88 - Widzew Łódź (5. miejsce)
1989/90 - GKS Katowice (3. miejsce)
1990/91 - GKS Katowice (odszedł w trakcie sezonu)
1993/94 - Wisła Kraków (objął zespół w trakcie sezonu; 15. miejsce i spadek)
1994/95 - Pogoń Szczecin (objął zespół w trakcie sezonu; 8. miejsce)
1995/96 - GKS Katowice(II liga)
1996/97 - Ruch Chorzów (14. miejsce)
1997/98 - Ruch Chorzów (6. miejsce)
1998/99 - Ruch Chorzów (odszedł w trakcie sezonu)
1998/99 - GKS Bełchatów (objął zespół w trakcie sezonu)
1999/00 - Widzew Łódź (objął zespół w trakcie sezonu; 7. miejsce)
2000/01 - Wisła Kraków (odszedł w trakcie sezonu)
2001/02 - Ruch Chorzów (objął zespół w trakcie sezonu; 10. miejsce)
2002/03 - Ruch Chorzów (odszedł w trakcie sezonu)
2005/06 - GKS Bełchatów (objął zespół w trakcie sezonu; 10. miejsce)
2006/07 - GKS Bełchatów (2. miejsce)
2007/08 - GKS Bełchatów (odszedł w trakcie sezonu)
2008/09 - Zagłębie Lubin (II liga, objął zespół w trakcie sezonu; awans do ekstraklasy)
2009/10 - Cracovia (objął zespół w trakcie sezonu)
Mecze ogółem w ekstraklasie w poszczególnych klubach:
Ruch Chorzów - 147
Wisła Kraków - 107
GKS Bełchatów - 77
Widzew Łódź - 62
Śląsk Wrocław - 35
GKS Katowice - 32
Cracovia - 23
Pogoń Szczecin - 17
Mecze w europejskich pucharach:
Sezon 1978/79:
1. runda Pucharu Mistrzów:
Club Brugge - Wisła Kraków 2:1
Wisła Kraków - Club Brugge 3:1
2. runda Pucharu Mistrzów:
Zbrojovka Brno - Wisła Kraków 2:2
Wisła Kraków - Zbrojovka Brno 1:1
1/4 finału Pucharu Mistrzów:
Wisła Kraków - Malmoe FF 2:1
Malmoe FF - Wisła Kraków 1:4
Sezon 1980/81:
1. runda Pucharu UEFA:
Śląsk Wrocław - Dundee United 0:0
Dundee United - Śląsk Wrocław 7:2
Sezon 2007/2008:
1. runda eliminacyjna Pucharu UEFA:
GKS Bełchatów - Ameri Tbilisi 2:0
Ameri Tbilisi - GKS Bełchatów 2:0 (karne 2:4)
2. runda eliminacyjna Pucharu UEFA:
Dnipro Dnipropietrowsk - GKS Bełchatów 1:1
GKS Bełchatów - Dnipro Dnipropietrowsk 2:4