II liga gr. wschodnia - faworyci zawiedli

Już w niedzielę awans do I ligi mogli zapewnić sobie piłkarze LKS Nieciecza. Podopieczni Marcina Jałochy musieli w tym celu pokonać na domowym obiekcie Start Otwock. Nie wykorzystali jednak swojej szansy i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Był to zaległy pojedynek 30. serii gier.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielę odbył się również drugi mecz tej samej kolejki. W Rzeszowie Resovia jedynie zremisowała z broniącym się przed spadkiem GKS Jastrzębie 1:1. Ten rezultat z pewnością nie zadowala żadnej ze stron. Resovia z obecną formą ma bardzo nikłe szanse na dogonienie wicelidera ze Stróż i przegonienie innych rywali. Teoretycznie jastrzębianie mogliby być zadowoleni z remisu na trudnym terenie. Z drugiej strony punkt to bardzo mało w kontekście walki o utrzymanie.

Mecz w Rzeszowie odbył się bez udziału publiczności. Był bardzo wyrównany. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie mecze. Oprócz tego obie ekipy zanotowały po jednym strzale w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry mecz na korzyść gości mógł rozstrzygnąć Grzegorz Horubałą, ale przegrał pojedynek oko w oko z bramkarzem rzeszowian - Marcinem Pietryką.

Wyniki zaległych spotkań 30. kolejki II ligi gr. wschodniej:

LKS Nieciecza - Start Otwock 0:0

Resovia - GKS Jastrzębie 1:1 (1:1)

1:0 - Zawiślan 21'

1:1 - Hajczuk 33'

Źródło artykułu: