GKS Jastrzębie wznawia treningi

Już w najbliższy poniedziałek tj. 7 stycznia beniaminek II ligi - GKS Jastrzębie rozpocznie przygotowania do rundy wiosennej. Po miesięcznej przerwie zawodnicy GKS-u spotkają się w prawie niezmienionym składzie. Jeszcze przed świętami trener jastrzębian - Piotr Rzepka zapowiedział, że rewolucyjnych zmian kadrowych nie będzie, a jeśli klub kogoś pozyska to będą to młodzi, obiecujący zawodnicy, którzy będą w Jastrzębiu chcieli odbudować swoją formę.

Mariusz Wójcik
Mariusz Wójcik

Niemalże pewne jest, że w rundzie wiosennej w składzie GKS-u Jastrzębie nie zobaczymy młodego Sebastiana Wojciechowskiego oraz Wojciecha Sałka. Według jastrzębskiego szkoleniowca zmiana otoczenia bardzo dobrze zrobiłaby właśnie młodemu Sebastianowi "Rambo" Wojciechowskiemu, który w nowym klubie nabrałby większego doświadczenia. Niespełna 20 - letnim napastnikiem z Jastrzębia Zdroju interesują się dwaj III ligowcy z grypy drugiej: Kotwica Kołobrzeg oraz TKP Toruń.

Jeśli chodzi o nowe twarze to bardzo blisko gry w GKS-ie jest 22-letni pomocnik Michał Pietroń, który występuje w czwartoligowej Olimpii Sztum. Zawodnik ten przebywał nawet w listopadzie na tygodniowych testach w GKS-ie Jastrzębie. Kolejnymi piłkarzami, którzy być może zasilą szeregi GKS-u są: Michał Renusz(20 lat, pomocnik, Orkan Rumia) oraz Łukasz Kaciczak (21 lat, obrońca, Zagłębie Lubin - Młoda Ekstraklasa). Obaj piłkarze są właścicielami swoich kart zawodniczych i mogą przyjść do Jastrzębia na zasadzie wolnego transferu.

Do zespołu powróci także doświadczony pomocnik - Witold Wawrzyczek, który przez dłuższy czas był wykluczony z gry z powodu urazu kręgosłupa. Rehabilitacja przyniosła jednak pożądane efekty i prawdopodobnie bez żadnych przeszkód zawodnik rozpocznie przygotowania do wiosny.

Przez pierwsze 17 dni (7-24 stycznia) GKS Jastrzębie będzie trenował na własnych obiektach. Planowane jest także kilka gier kontrolnych. Na 18.I.08 zaplanowany jest sparing zespołem Orange Ekstraklasy - Koroną Kielce (sztuczne boisko w Rybniku), a cztery dni później klub zmierzy się w Ostrawie z czeskim - FC Vitkowice. GKS Jastrzębie wyjedzie także na tygodniowy obóz do pobliskiej Wisły (25.I - 2.II), gdzie także planowane są sparingi. 26 lutego GKS zagra z Polonią Bytom. Później zawodnicy znów wrócą do Jastrzębia, gdzie trenować będą do 21 lutego. Później być może zespół wyjedzie na pierwszy w historii zagraniczny obóz. Jeśli się nie uda to odbędzie się on w ośrodku przygotowawczym w Kamieniu k. Rybnika. Podczas tego obozu także zaplanowano kilka gier kontrolnych. Ostatni mecz sparingowy zaplanowany na 4 marca, w którym jastrzębianie zmierzą się z MFK Karviná (Czechy).

W Jastrzębiu Zdroju zadbają też o stadion. Przed świętami w imieniu PZPN stadion miejski w Jastrzębiu wizytował Zdzisław Czarnecki, który dostrzegł kilka nieprawidłowości. Zauważył on przede wszystkim złe umiejscowienie sektora dla kibiców gości, które zagraża bezpieczeństwu. Tzw. klatka jest umiejscowiona zbyt blisko tunelu dla zawodników i sędziów. Także podczas meczów podwyższonego ryzyka dla miejscowych kibiców niedostępne jest główne wejście. Według delegata sektor miałby zostać przeniesiony w miejsce, które do tej pory było zajmowane przez najwierniejszych fanów GKS-u.
Zdzisław Czarnecki wytknął zarządzającemu jastrzębskim stadionem - MOSiR-owi także brak krzesełek w loży honorowej, małą ilość trawy za bramkami oraz brak tzw. łamaczy fal na trybunach z miejscami stojącymi. Jednak gdyby tego było mało delegat z PZPN-u "doczepił się" także oświetlenia, które wg. niego jest zbyt słabe. Póki co w II lidze mało który klub ma sztuczne oświetlenie, bowiem te nie jest wymagane! W związku z wymiennymi nieprawidłowościami PZPN wystosował w tej sprawie pismo do prezydenta Jastrzębie Zdroju - Mariana Janeckiego. Władze jastrzębia postanowiły więc przeznaczyć na modernizację obiektu 370 tysięcy złotych.150 tys. zł zostanie przeznaczonych na konserwację masztów oświetleniowych oraz wymianę opraw. Tyle samo pieniędzy pochłonie budowa dwóch mini-boisk ze sztuczną nawierzchnią za bramkami płyty głównej stadionu. Resztę pieniędzy - 70 tys. złotych miasto przeznaczy na zakup oraz wymianę stalowych elementów ogrodzenia.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×