W drugiej połowie na boisku pojawiło się dwóch rekonwalescentów - Andrius Skerla i El Mehdi Sidqy. Obaj obcokrajowcy od momentu rozpoczęcia przygotowań trenowali indywidualnie, gdyż leczyli urazy. Sparing z Chorwatami był dla nich pierwszym meczem od czasu ich występu w finale Pucharu Polski z Pogonią Szczecin.
Skerla po końcowym gwizdku sędziego nie znajdował się w najlepszym humorze. Okazało się, że mecz z Chorwatami był dla Litwina bardzo pechowy - białostocki obrońca złamał w sobotę nos.
Sparing pomiędzy Jagiellonią a drużyną z Zagrzebia był wyrównany. Żaden z zespołów nie osiągnął znaczącej przewagi. Zdaniem Michała Probierza był to najsłabszy mecz żółto-czerwonych w okresie przygotowawczym.
- Spotkanie toczone w 35-stopniowym upale z pewnością odbiło się na zawodnikach. Zauważyć można było spore zmęczenie. Znajdujemy się teraz w reżimie treningowym, ponieważ trenujemy dwa razy dziennie, dlatego nie widać świeżości u piłkarzy. Istotnie jest, że pokazaliśmy momenty niezłej gry - powiedział trener Jagi.
Białostoczanie prowadzenie objęli w 20. minucie. Bruno szybko rozegrał rzut wolny, posłał prostopadłą piłkę do Tomasza Kupisza, a były zawodnik angielskiego Wigan Athletic z zimną krwią pokonał chorwackiego bramkarza. Kilka minut później Marcin Burkhardt idealnym podaniem uruchomił Bruno. Brazylijczyk pewnym strzałem ulokował futbolówkę w bramce. Goście honorowego gola uzyskali po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i celnym strzale z pola karnego.
Probierz po spotkaniu docenił klasę rywala. - NK Zagrzeb po sezonie wymienił trenera oraz kilku zawodników. Był dla nas wymagającym rywalem.
W niedzielę Jagiellonia zmierzy się z mistrzem Iranu - Sepahan Esfahan FC. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:30.
Jagiellonia Białystok - NK Zagrzeb 2:1 (2:1)
1:0 - Kupisz 20`
2:0 - Bruno 29`
2:1 - ? 34`
Jagiellonia Białystok : (I połowa): Gikiewicz - Norambuena, Kijanskas, Cionek, Hus - Kupisz, Hermes, Kašćelan, Bruno - M. Burkhardt, Maycon. (II połowa): Gikiewicz - Lewczuk, Józefiak, Gogol, Klepczarek - Grosicki, Bogusławski (75' Skerla), Grzyb, Lato (75' El Mehdi) - B. Pawłowski (75' J. Pawłowski), Frankowski.
na Instagramie 
na Facebooku 
