W ostatnim sezonie ten napastnik był najskuteczniejszym strzelcem poznańskiej drużyny i do ostatniej kolejki bił się o tytuł Króla Strzelców I ligi. Tytułu nie udało się zdobyć, Piotr Reiss strzelił 12 goli. Wszyscy w Warcie zdają sobie jednak sprawę jak duży wpływ ma na zespół były gracz Kolejorza. - Bardzo się cieszę, że Piotr Reiss zdecydował się zostać w naszym klubie. To dla nas bardzo dobra wiadomość. Zostaje też kapitan Zielonych, Tomasz Magdziarz. To oznacza, że młodzi będą mieli od kogo się uczyć - powiedział prezes Warty Poznań, Janusz Urbaniak.
Dla Reissa powrót na Bułgarską to podróż sentymentalna. W tym klubie się wychował i spędził najlepsze lata swojej kariery. Zdobywał tu Puchar Polski, koronę Króla Strzelców Ekstraklasy. Zawodnik mający już 39 lat nie ukrywa radości związanej z podpisaniem nowego kontraktu. - Bardzo się cieszę, że nadal będę mógł występować w Warcie i w ogóle uprawiać ten sport. tak się ta kariera potoczyła, że mimo upływu lat jestem w niezłej formie. Dla mnie piłka zawsze była i jest całym życiem. Ten powrót na Bułgarską to będzie niesamowite przeżycie. Nadal rywalizacja o miejsce w składzie, jak i z przeciwnikami na boisku sprawia mi wiele satysfakcji. Jestem szczęśliwy - nie krył na konferencji zorganizowanej w Wielkopolskim Związku Piłki Nożnej napastnik Zielonych.
Reiss i koledzy mają bardzo ambitne plany dotyczące przyszłości klubu. - Bardzo chciałbym, aby na stulecie klubu (2012 r. – przyp. Red.) Warta była już w Ekstraklasie, ale nie tylko tam awansowała, ale grała na dłużej - powiedział Reiss.
W przyszłym sezonie w barwach Warty będzie występował także Tomasz Magdziarz. - Już bodajże piąty raz przedłużam kontrakt z Wartą. To dla mnie bardzo sympatyczne uczucie. Jeśli chodzi o skład, to musimy poszukać jeszcze kilku piłkarzy, to wtedy będziemy groźni na jesień. Drużynę mamy dobrą, ale życzymy sobie wzmocnień, żeby było jeszcze lepiej - zakończył kapitan Warty.
