Jako pierwsza wiadomość o końcu kariery napisała strona internetowa Hannover 96, która podając skład na nowy sezon, umieściła Krzynówka w dziale "odeszli" z adnotacją "koniec kariery". Wiadomość tę potwierdziły (a może tylko przedrukowały?) niemieckie gazety, a za nimi polskie media.
Co ciekawe jednak, koniec kariery Krzynówka potwierdził Sławomir Majak, jego kolega z czasów gry w Bundeslidze.
Tymczasem jak donosi Rzeczpospolita, sam piłkarz o swojej rezygnacji dowiedział się z... Teleexpressu. - Prawdą jest tylko to, że już nie będę piłkarzem Hannoveru, i że leczę kontuzję. Klub niedługo zagra towarzysko z Valencią, ten mecz ma być moim pożegnaniem - powiedział Krzynówek.
34-letni pomocnik po uporaniu się z kontuzjowanym kolanem chce poszukać sobie klubu. Nie wyklucza gry w 2. Bundeslidze. Na razie nie ma jednak żadnych ofert.
Więcej w Rzeczpospolitej.