- Nie obrażam się, czekam na kolejną szansę - przyznał doświadczony golkiper. - Wolałbym mieć pewność, że będę bronił, bo po to się jeździ po obozach i rzuca ciągle na ziemię, żeby jak najczęściej bronić w meczach. Nie podłamywałem się wcześniej takimi sytuacjami, bo w moim przypadku te zmiany w bramce zdarzają się nie po raz pierwszy - przyznał.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Źródło artykułu: