Sławomir Szary: Nie dopisujemy sobie punktów przed meczem

Wydaje się, że w konfrontacji ostatniego w tabeli Dolcanu Ząbki z mierzącym w awans Piastem Gliwice faworyt może być tylko jeden, ale podopieczni Marcina Brosza nie lekceważą rywala. Wiedzą, że czeka ich niełatwa przeprawa. Tym bardziej, że ich forma w ostatnich tygodniach pozostawiała wiele do życzenia.

Niebiesko-czerwoni w czterech ostatnich meczach ugrali zaledwie cztery punkty. Nie potrafili pokonać u siebie nawet przeciętnego KSZO Ostrowiec. Nic dziwnego, że do starcia z outsiderem ligi gliwiczanie podchodzą bardzo ostrożnie. - Przestrzegam przed dopisywaniem sobie punktów przed meczem. Już raz w tym sezonie to przerabialiśmy. Przed spotkaniem z KSZO nikt nie brał pod uwagę remisu. Wszyscy zastanawiali się tylko, ile bramek strzelimy. Wiemy, jak to się skończyło - wspomina defensor Piasta, Sławomir Szary.

Teraz na drodze piłkarzy z Okrzei stanie Dolcan. Piastunki liczą, że to będzie dla nich przełomowe spotkanie. - Posiadamy spory potencjał i z takimi przeciwnikami jak Dolcan po prostu musimy wygrywać. W ostatnich spotkaniach źle nie graliśmy. Zabrakło nam trochę szczęścia. Wierzymy, że tym razem ono już się do nas uśmiechnie - mówi 31-latek.

Eksperci skazują Dolcan na porażkę, ale piłkarze z Ząbek będą chcieli postawić Piastowi trudne warunki. - Zagrają u siebie. Będą mieli po swojej stronie doping publiczności. Na pewno przystąpią do tego spotkania bardzo zmobilizowani, chcą się w końcu odbić od dna - zauważa Szary.

Komentarze (0)