FC Barcelona - Panathinaikos Ateny (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Barcelona wygra dwoma golami (kurs 1.45)
Ostatnio "Barca" przegrała dwoma z Herculesem Alicante i to była sensacja. Piłkarze Pepa Guardioli mogą szybko zmazać tą plamę i naszym zdaniem zrobią to. Panathinaikos ma niezłą drużynę, ze znanymi nazwiskami, ale to „Duma Katalonii” jest uważana za najlepszy zespół świata. Każdemu może przydarzyć się wpadka, ale sądzimy, że w przypadku „Barcy” było to tylko chwilowe załamanie formy.
Twente Enschede - Inter Mediolan (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Mniej niż 2.5 gola (kurs 1.65)
Zacznijmy od Twente. Gospodarze nie są aż tak mocną drużyną, aby nastrzelać obrońcy tytułu wiele bramek. Z kolei Inter uczy się od podstaw taktyki nowego trenera Rafy Beniteza i póki co jest daleko od optymalnej formy. Proces docierania zajmie jeszcze trochę czasu. Dlatego w wykonaniu "Nerrazzuri" też nie spodziewamy się wielu goli.
Werder Brema - Tottenham Londyn (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Więcej niż 2.5 gola (kurs 1.6)
Nie sugerujcie się ostatnim meczem ligowym z Bayernem (0:0) - bremeńczycy zwykle strzelają sporo bramek. "Koguty" także mają spory potencjał w ataku. Słabiej radzą sobie w defensywie i nie mają doświadczenia w LM. Debiutanci zwykle płacą frycowe.
FC Kopenhaga - Rubin Kazań (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: X2 (kurs 1.45)
Zespół z Kazania to konsekwentnie budowana drużyna, wzmocniona przed sezonem Carlosem Eduardo (dwa gole w ostatniej kolejce) i Obafemi Martinsem (jeden gol). W Danii na pewno nie będzie łatwo, ale Rubin udowodnił już, że trzeba się z nim liczyć. Jest wiceliderem ligi rosyjskiej i zaciekle walczy o kolejny, trzeci już tytuł. Atutem jest także trener Kurban Bierdyjew, który zna zespół na wylot – pracuje w Kazaniu od 2001 roku. Skoro udawało się zdetronizować Zenit to, uda się także nie przegrać w Kopenhadze.
Bursaspor - Valencia (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: 1X (kurs 1.5)
Aktualny mistrz Turcji zawsze będzie w cieniu potęg ze Stambułu, ale one ostatnio rozczarowują na całej linii. Wierzymy, że skoro „Bursa” zdobył krajowy tytuł to stało się to nie przez przypadek i teraz powalczy z osłabioną latem Valencią. Ryzykujemy, ale niewiele – goście już bez Davidów, Villi i Silvy, to zupełnie inna, słabsza drużyna.
Manchester United - Glasgow Rangers (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Man.Utd. wygra dwoma golami (kurs 1.57)
Bombardowany ostatnio ze wszystkich stron Wayne Rooney odpoczywał w ostatniej kolejce, choć lepiej powiedzieć, że Aleks Ferguson oszczędził mu gwizdów na Ibrox Park. To dobre rozwiązanie przed meczem z Rangers, bo Rooney będzie miał więcej sił do walki z rosłymi obrońcami Szkotów. Rangers opuścił przed sezonem Kris Boyd i drużynie brakuje teraz rasowego snajpera, a szyki obronne od dawna nie stanowiły monolitu. Skuteczna obrona na Old Trafford o wiele lepszym firmom się nie udawała.
Olympique Lyon - Schalke (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Schalke strzeli gola (kurs 1.55)
Oba zespoły grają póki co poniżej oczekiwań, ale trener gości powtarza (mimo trzech porażek na starcie), że jego drużyna będzie walczyła o mistrzostwo Niemiec. Wiemy, że Feliks Magath jest nazywany katem i piłkarze na pewno czują jeszcze w nogach okres przygotowawczy. Wierzymy jednak, że duet Huntelaar-Raul będzie groźny dla każdego rywala. W pierwszym wspólnym występie pokazali, że jeśli się zgrają to będą nie do zatrzymania dla większości obrońców. Lyon z kolei ma bardzo słabą defensywę, w dodatku ciągle nękaną kontuzjami.
Benfica Lizbona - Hapoel Tel-Awiw (14 września, godz. 20.45)
Nasz typ: Hapoel strzeli gola (kurs 1.85)
Portugalczycy po osłabieniach (Ramires do Chelsea, Di Maria do Realu) słabo wystartowali w lidze. Po czterech kolejkach są na 13. miejscu i stracili sześć goli. Widać, że maszynka trenera Jorge Jesusa się zacięła i drużyna nie jest już tak mocna jak w poprzednim sezonie. Dlatego liczymy, że może być w tym meczu niespodzianka, ale postawimy na małą – Hapoel chociaż raz trafi.
Wszystkie kursy dostępne są na bwin. Zarejestruj się i zgarnij bonus!