Trener Korony: Byłbym w siódmym niebie, gdybyśmy wrócili spod Wawelu z trzema punktami

Korona Kielce wygrała w poprzedniej kolejce ekstraklasy z Polonią Warszawa i to na Konwiktorskiej. Teraz czeka ją pojedynek w Krakowie z Wisłą i cel jest podobny - trzy punkty.

- Byłbym w siódmym niebie, gdybyśmy wrócili spod Wawelu z trzema punktami. Jest jednak niezwykle trudno zagrać dwa doskonałe mecze z rzędu z mocnymi rywalami. Chcąc jednak coś zwojować w ekstraklasie, musimy wygrywać z mocarzami - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Macin Sasal, trener Korony Kielce.

Do Krakowa wróci m.in. Andrzej Niedzielan. Lider klasyfikacji najlepszych strzelców grał w Wiśle, ale po odniesieniu kontuzji został odstawiony na boczny tor.

- Podstawowa sprawa to dobra dyspozycja fizyczna i psychiczna zawodników. Na szczęście nie ma kontuzji, chłopaki są zmotywowani do twardej walki przez 90 minut. Jeśli dopisze nam szczęście, może znów gazety będą pisać o sensacji? - pyta retorycznie Marcin Sasal.

Cały wywiad w Przeglądzie Sportowym.

Komentarze (0)