Najlepsze i najgorsze zagrania 10. kolejki ekstraklasy

Bartosz Zimkowski 26 Października 2010, 09:00

Piłkarz kolejki: Michał Kucharczyk (Legia Warszawa). Cenimy młodych zawodników i dlatego zdecydowaliśmy się jego wybrać na piłkarza kolejki. Miał bardzo dobrych rywali do tego, ale gol i asysta w spotkaniu z Koroną Kielce zagwarantowały mu zwycięstwo w kategorii "piłkarz kolejki".

Bramka kolejki: Andraz Kirm (Wisła Kraków). "Spadający liść" jak określił Tomasz Wieszczycki na antenie Canal Plus strzał piłkarza Wisły na 5:2. Słoweniec zrobił to idealnie i przymierzył przy samym słupku.

Pudło kolejki: Dariusz Jarecki (Polonia Bytom). Z trzech metrów pomocnik Polonii nie potrafił pokonać bramkarza Śląska Wrocław Mariana Kelemena. Uderzył niemal wprost w niego, a z tej sytuacji powinna paść bramka.

Odwrót kolejki: Czołówka ligi. Pierwsza trójka dostała w tej kolejce porządne lanie. Pierwsza Jagiellonia Białystok przegrała z Widzewem Łódź 1:4, druga Korona Kielce w takim samym stosunku uległa Legii Warszawa, a trzecia przed tą kolejką Lechia Gdańsk musiała przełknąć porażkę z Wisłą Kraków 2:5.

Gafa kolejki: Jasmin Burić (Lech Poznań). Nie wiemy w jaki sposób Burić przepuścił strzał Wodeckiego w drugiej połowie meczu z Górnikiem Zabrze. Piłka leciała wprost w niego, a on po prostu go nie obronił.

Błąd kolejki: Mariusz Pawełek (Wisła Kraków). Nie popisał się przy drugiej bramce dla Lechii Gdańsk bramkarz Białej Gwiazdy. Strzał wprost w niego wypuścił pod nogi Tomasza Dawidowskiego. Ten tylko dopełnił formalności.

Główka kolejki: Marcin Robak (Widzew Łódź). Pięknym strzałem głową popisał się napastnik Widzewa w pojedynku z Jagiellonią. Grzegorz Sandomierski nie zdołał złapać piłki lecącej w róg jego bramki.

Pech kolejki: Kamil Drygas (Lech Poznań). Młody pomocnik Lecha w meczu z Górnikiem doznał złamania nogi i w tym roku już nie pojawi się na boisku. Szkoda, ponieważ wdarł się w tych rozgrywkach do składu Kolejorza.

Akcja kolejki: Widzew Łódź. Akcja na 3:0 w meczu Widzew - Jagiellonia była palce lizać! Najpierw miała miejsce bardzo ładna seria kilku podań, następnie Sernas świetnie zagrał do tyłu do Grzelczaka, ten mu ponownie odegrał, a dośrodkowanie Sernasa znakomitym strzałem głową wykończył Panka.

Szczęście kolejki: Śląsk Wrocław. Trzy razy dobijali piłkę do bramki Śląska zawodnicy Polonii Bytom, ale futbolówka nie chciała wpaść do siatki rywali.

Liczba kolejki: 140. Po raz 140. bramkę w ekstraklasie zdobył Tomasz Frankowski. Snajper Jagiellonii pokonał bramkarza Widzewa Łódź.

Rozczarowanie kolejki: Lech Poznań. Po raz czwarty z rzędu przegrał w lidze mistrz Polski. Sytuacja nie do pomyślenia w innych ligach świata.