Najmłodszy z najstarszym - zapowiedź meczu PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław

Bełchatowianie nie przegrali u siebie już 10. meczów z rzędu. Ostatnio ich ofiarą padł Widzew Łódź, który przegrał bo bramce strzelonej w ostatnich sekundach meczu. Śląsk przyjedzie do Bełchatowa podbudowany zwycięstwem i przede wszystkim dobra grą z Zagłębiem Lubin.

GKS Bełchatów pod wodzą Macieja Bartoszka wygrał aż 5. na 6. meczy rozgrywanych na stadionie w Bełchatowie. Historia pokazuje również, że wrocławianie przy Sportowej 3. jeszcze nie wygrali. Na pewno faworytem tego meczu będą piłkarze najmłodszego trenera w Ekstraklasie, którzy zajmują 3. pozycję w ligowej tabeli, ale Śląsk w tym meczu w cale nie będzie bez szans. Przyjeżdża bowiem do górniczego miasta drużyna, która w ostatnim meczu z Zagłębiem Lubin, w derbach Dolnego Śląska, ograła swojego przeciwnika w bardzo przekonującym stylu.

Ale wróćmy na chwilę do przeszłości. Orest Lenczyk to człowiek, któremu piłkarski Bełchatów zawdzięcza największy sukces sportowy w swojej krótkiej historii. Pod wodzą nestora polskich szkoleniowców GKS zdobył vicemistrzostwo kraju. Złośliwi powiedzą, że przegrał mistrza, ale w Bełchatowie do dziś mówi się o tym jak o sukcesie. Młodemu Bartoszkowi jeszcze daleko do takich sukcesów, ale za to obaj cieszą się bardzo dobrą opinią wśród sympatyków bełchatowskiej drużyny.

Szkoleniowiec bełchatowian, już nie raz ucierał nosa starszym i bardziej doświadczonym trenerom od siebie. Na to samo liczy w meczu ze Śląskiem.

Lenczyk na spotkanie do Bełchatowa nie mógł zabrać tylko Amira Spahicia, który pauzuje za nadmiar żółtych kartek. W ekipie Brunatnych na pewno zabraknie Łukasza Sapeli, który nabawił się kontuzji w ostatnim meczu GKS-u i będzie musiał go zastąpić inny wychowanek Bełchatowa Łukasz Budziłek, 19-latek który swój debiut zaliczył w meczu z Widzewem Łódź. Najprawdopodobniej w tym spotkaniu nie wystąpi również Dawid Nowak, który w środku tygodnia zgłaszał jakieś dolegliwości zdrowotne. Kolejnym zawodnikiem, którego zabraknie w drużynie Bartoszka, jest Kamil Poźniak, który będzie pauzował za 4. żółte kartki.

PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław / sb. godz. 17:00

Przewidywane składy:

PGE GKS: Budziłek - Popek, Lacić, Drzymont, Tanevski - Małkowski, Gol, Baran, Cetnarski, da Silva - Kuświk.

Śląsk: Kelemen - Wołczek, Celeban, Fojut, Pawelec - Sobota, Sztylka, Kaźmierczak, Mila - Sotirović, Gikiewicz.

Sędzia: Tomasz Musiał.

Zamów relację z meczu PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu PGE GKS Bełchatów - Śląsk Wrocław

Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: